UOKiK: kolej potrzebuje konkurencji

UOKiK: kolej potrzebuje konkurencji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. WPROST 
Rynek kolejowy powinien być bardziej konkurencyjny, a pasażerowie lepiej chronieni - uważa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który opublikował raport na temat sytuacji w przewozach kolejowych w Polsce.

Jak poinformowała rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch, raport "Kierunki rozwoju konkurencji i ochrony konsumentów na rynkach przewozów kolejowych w Polsce" prezentuje podstawowe problemy transportu kolejowego oraz rekomendacje Urzędu. UOKiK zwrócił uwagę, że zarządzająca torami spółka PKP Polskie Linie Kolejowe jest w Grupie PKP, do której należą też przewoźnicy, jak PKP Intercity czy PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście. Zdaniem UOKiK, może to powodować, że przykładowo stawki opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej mogą zawierać ukryte preferencje dla niektórych przewoźników kolejowych. Dlatego według rekomendacji, zarządca infrastruktury powinien być całkowite oddzielony od przewoźników.

Zdaniem UOKiK, właściwa organizacja rynku kolejowego i większa konkurencja znacząco poprawi sytuację pasażerów. - UOKiK postuluje działania zapewniające pasażerom skuteczniejsze egzekwowanie praw im przysługujących. Ponadto popiera działania mające rozwiązać kluczowe problemy - integrację taryf i rozkładów jazdy różnych przewoźników, a także zmiany przepisów, które zwiększą prawa pasażera w sytuacji opóźnienia lub odwołania pociągu - poinformowała rzeczniczka.

Urząd zwraca też uwagę na słabą pozycję prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, jako regulatora rynku. - Wąski zakres kompetencji i podporządkowanie Ministrowi Infrastruktury czynią z niego wykonawcę polityki tworzonej przez tego ostatniego, a nie samodzielny organ kreujący i realizujący własne cele - podkreśla urząd. UOKiK skrytykował też przepisy, w myśl których przedsiębiorcy uczestniczący w przetargach na świadczenie usług kolejowych muszą posiadać tabor jeszcze przed decyzją o wygraniu kontraktu.

UOKiK odniósł się też do sprawy dofinansowywania ze środków publicznych niektórych przewozów. Obowiązujące przepisy sugerują, że dotowane są wszystkie połączenia międzywojewódzkie, w których nie obowiązuje rezerwacja miejsc. "Zdaniem UOKiK niektóre połączenia mogą być na tyle dochodowe, że mogłyby być realizowane w warunkach konkurencji bez angażowania środków publicznych" - uważa urząd.

PAP, arb