Firmy pogrzebowe ostrzegają: Polakom zabraknie pieniędzy na pochówki

Firmy pogrzebowe ostrzegają: Polakom zabraknie pieniędzy na pochówki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Ministerstwo Finansów pracuje nad obniżeniem zasiłku pogrzebowego z obecnych 6,3 do 4 tys. zł. Według właścicieli zakładów pogrzebowych nowa kwota jest za niska i w wielu regionach Polski - np. w stolicy - nie pokryje wszystkich kosztów związanych z pochówkiem.
Ministerstwo Finansów w najbliższych dniach upubliczni przygotowywany projekt zmian dotyczących zasiłku pogrzebowego - zapowiedziała rzecznik prasowy resortu Magdalena Kobos. Projekt w lada dzień ma trafić do konsultacji międzyresortowych i zostać zamieszczony na stronach internetowych resortu finansów. Chodzi o zmiany w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W projekcie ustawy budżetowej na 2011 r., wstępnie przyjętym przez rząd przed tygodniem, znalazł się zapis, że jednym z założeń budżetu FUS w przyszłym roku jest obniżenie zasiłku z obecnych 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia do 4 tys. zł. Zamiast procentowego wskaźnika zależnego od wysokości wynagrodzenia ma zostać wpisana do ustawy konkretna kwota zasiłku - podała rzecznik resortu.

Polska Izba Pogrzebowa zrzeszająca przedsiębiorstwa z tej branży sprzeciwia się obniżeniu zasiłku. Już pod koniec sierpnia zapowiedziała, że wystąpi z listem do premiera Tuska, by rząd nie wprowadzał takich zmian. Izba zamierza też sprawdzić, czy proponowana zmiana byłaby zgodna z Konstytucją.

Właściciel warszawskiej firmy pogrzebowej pragnący zachować anonimowość, powiedział, że w jego zakładzie dałoby się zorganizować obecnie pogrzeb za 4 tys., ale - podkreślił - byłby to sam pogrzeb. - Byłby to skromny pochówek w zwykłej trumnie, z jednym wieńcem i bez specjalnej oprawy, ewentualnie kremacja - poinformował. Następnie wyliczył dodatkowe koszty - "miejsca na grób, które pobiera administracja cmentarza, opłaty za ceremonię w kościele, które pobiera parafia, a także wydatki na stypę po zmarłym".

Wysokość opłat za miejsce na cmentarzu podaje na swojej stronie internetowej warszawski Cmentarz Północny, zarządzany przez miejski Zarząd Cmentarzy Komunalnych. Miejsce na murowany grób rodzinny kosztuje od 5,4 tys. zł do 1,3 tys. zł w zależności od położenia na cmentarzu. Miejsce na pojedynczy grób opłacone na 20 lat kosztuje od 1,4 tys. do 1,6 tys. zł. Miejsce na urnę z prochami po kremacji to koszt od 600 do 700 zł. Nisza w kolumbariach, ścianie, w której umieszczane są urny ze skremowanymi prochami, kosztuje więcej - od 2,6 do 3 tys. zł. Do tego dochodzą opłaty administracyjne za wykonanie grobu, przeprowadzenie pogrzebu, ustawienie nagrobka, wjazd samochodów na teren cmentarza oraz opłaty za korzystanie z sal, przechowywanie zwłok czy transport na terenie cmentarza.

Kremacja na Cmentarzu Północnym to koszt 652 zł i 70 gr. Cmentarz prowadzi też odpłatną rezerwację miejsca na grób. Taka rezerwacja, która nie jest obowiązkowa, kosztuje na Cmentarzu Północnym od 9,6 tys. zł do 2,8 tys. zł za grób murowany, rezerwacja niszy na urnę z prochami na 20 lat kosztuje 5,8 tys. zł.

PAP, arb