- Dobry dlatego, że oznacza uzdrowienie finansów publicznych, poprawę bardzo złej sytuacji, a jednocześnie stwarza warunki do wzrostu gospodarczego, zwiększenia liczby miejsc pracy i podniesienia poziomu życia - podkreślił szef słowackiego resortu finansów.
Rząd - zgodnie z planem zatwierdzonym przez koalicję rządzącą - zamierza m.in. obniżyć o 10 proc. pensje pracowników sektora publicznego z wyjątkiem policjantów i strażaków, obciąć dotacje dla mediów publicznych i zmniejszyć wydatki zbrojeniowe. Słowaków czeka też podwyżka podatku VAT. To wszystko ma pomóc w utrzymaniu deficytu budżetu na poziomie 8 proc. PKB.
- Jeśli nie przeprowadzilibyśmy konsolidacji (finansów publicznych), wzrost ekonomiczny w najbliższych latach znacząco by spadł - zauważył minister Miklosz. Resort finansów prognozuje, że wzrost gospodarczy na Słowacji wyniesie około 3,3 proc. PKB rocznie, a więc nieco mniej niż przewidywano wcześniej.
pap, ps