Prezes LOT-u podał się do dymisji

Prezes LOT-u podał się do dymisji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sebastian Mikosz (fot. FORUM)
Prezes PLL LOT Sebastian Mikosz złożył rezygnację z pełnionej funkcji - poinformowały Biznes Informacje Polsat News. Mikosz miał złożyć rezygnację podczas posiedzenia Rady Nadzorczej spółki. W marcu 2009 r. Mikosz został p.o. prezesa spółki, a od maja został jej pełnoprawnym prezesem. Do czasu wyłonienia nowego prezesa p.o. prezesem LOT został Zbigniew Mazur.

"W związku z rezygnacją ze stanowiska prezesa Sebastiana Mikosza rada nadzorcza PLL LOT podjęła decyzję o oddelegowaniu ze składu RN Zbigniewa Mazura do pełnienia czynności prezesa zarządu" - poinformowało biuro prasowe spółki. Mazur był wcześniej prezesem LOT Services - spółki należącej do PLL LOT.

W ubiegłym tygodniu Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PLL LOT zdecydowało o rozszerzeniu składu rady nadzorczej z ośmiu do 10 osób. Jednocześnie rada nadzorcza spółki odwołała jej wiceprezesa ds. finansowo-ekonomicznych Andrzeja Oślizło. Do zarządu spółki oddelegowano Zbigniewa Mazura, który wcześniej został powołany w skład rady nadzorczej spółki przez NWZA PLL LOT. Zgromadzenie Akcjonariuszy PLL LOT zdecydowało również, by do rady nadzorczej spółki wszedł Mariusz Dąbrowski - dyrektor Departamentu Nadzoru Właścicielskiego i Prywatyzacji w resorcie skarbu.

W ubiegłym tygodniu media informowały, że prezes PLL LOT nosił się z zamiarem złożenia dymisji. Jednym z jej powodów miałoby być odwołanie przez radę nadzorczą wiceprezesa ds. finansowych Andrzeja Oślizły.

Z punktu widzenia Skarbu Państwa nie było powodów, które uzasadniałyby decyzję prezesa PLL LOT Sebastiana Mikosza w sprawie złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji - powiedział wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik. - Nie znam przesłanek, które uzasadniałyby to. Nie wiem, czym powodował się prezes Mikosz - podkreślił wiceminister skarbu. Gawlik powiedział, że nie wie, kto zastąpi Mikosza na stanowisku prezesa firmy. - Musi być ogłoszony konkurs zgodnie z regułami - dodał. Gawlik poinformował, że rada nadzorcza LOT-u odbędzie się jeszcze w środę. - Sądzę, że normalną koleją rzeczy jest, by ten konkurs był jeszcze w środę ogłoszony - podkreślił. Pytany, kiedy najwcześniej należy się spodziewać rozstrzygnięcia w tej sprawie, Gawlik odparł: - Od rady nadzorczej zależy, jakie reguły przyjmie. Na pewno nie potrwa to krócej niż dwa tygodnie.

Od kilku miesięcy w PLL LOT trwa proces restrukturyzacji. W ramach zwolnień grupowych, które rozpoczęły się w październiku 2009 r., do końca maja tego roku z firmy odeszło 400 osób. Poza tym spółka wypowiedziała umowy o pracę niektórym osobom zatrudnionym w zagranicznych oddziałach firmy. W lipcu została wydzielona z LOT-u Baza Techniczna i przekształcona w spółkę LOT Aircraft Maintenance Services, do której przeszło z LOT ok. 850 osób. W PLL LOT zatrudnionych jest ok. 2300 pracowników.

PLL LOT za pierwszych siedem miesięcy br. odnotowały stratę operacyjną w wysokości 35 mln zł. Strata operacyjna w okresie od stycznia do lipca w 2009 r. wyniosła 170 mln zł, a w tym samym czasie w 2008 r. - strata wyniosła 175 mln zł. Za cały rok 2009 r. przewoźnik odnotował stratę operacyjną w wysokości 335,3 mln zł, a za cały 2008 rok wyniosła ona 231,9 mln zł.

Wynik netto przewoźnika za okres od początku roku do lipca 2010 wyniósł minus 64 mln zł. W analogicznym okresie 2009 r. wynik ten wyniósł minus 124 mln zł, a w okresie takim w 2008 - minus 118 mln zł. Za cały 2009 r. wynik netto spółki był ujemny i wyniósł 168,1 mln zł, a za cały 2008 rok - minus 732,7 mln zł. Za pierwszych siedem miesięcy tego roku spółka uzyskała 1 622 mln zł przychodów. W ubiegłym roku było to w tym samym okresie 1 615 mln zł. Pod koniec maja 2009 r. Skarb Państwa i Towarzystwo Finansowe Silesia przejęły pełną kontrolę nad PLL LOT. W rękach pracowników jest 6,93 proc. akcji spółki.

PAP, arb