Rostowski: propozycje Komisji Europejskiej w sprawie długu są niewystarczające

Rostowski: propozycje Komisji Europejskiej w sprawie długu są niewystarczające

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Minister finansów Jacek Rostowski uznał za niewystarczające ogłoszone w środę propozycje KE dotyczące uwzględnienia kosztów reform emerytalnych na korzyść krajów, które je przeprowadziły. Chodzi o odliczenie ich od długu i podwyższenie tolerowanego poziomu deficytu.
- To jest propozycja dyrektywy. Uważam, że jest ona daleko niewystarczająca i niesatysfakcjonująca - powiedział w czwartek Rostowski dziennikarzom przed rozpoczęciem w Brukseli nieformalnego posiedzenia ministrów finansów "27".

Rostowski uznał za niewystarczający wzrost dozwolonego pułapu deficytu z 3 do 4 proc. PKB, przy podejmowaniu przez Komisję Europejską decyzji o ewentualnym otwarciu procedury nadmiernego deficytu. - Ulga w maksymalnym stopniu stanowiłaby 1 pkt proc. PKB, a my już odkładamy 2,4 proc. PKB. Tyle dodajemy co roku do długu i do deficytu na skutek tej reformy - powiedział minister.

Ponadto w ramach zaproponowanych w środę nowych zasad budżetowych KE chce wprowadzić 5-letni okres przejściowy na odliczanie w sposób degresywny od długu kosztów reformy emerytalnej. 80 proc. kosztów reformy miałoby być odliczone w pierwszym roku, 60 proc. w drugim etc. Także tę propozycję Rostowski skrytykował, argumentując, że reformy dają wyniki w okresie dziesiątek lat, więc ulgi nie mogą trwać pięć lat i być degresywne. Uznał, że propozycje KE nie zachęcają krajów UE, które jeszcze nie wdrożyły kosztownych reform emerytalnych, do ich przeprowadzenia. - To minimalny krok w dobrym kierunku, ale jedynie minimalny - powiedział.

Propozycje KE były częściową odpowiedzią na postulat 9 państw UE, które z inicjatywy Polski w liście w sierpniu domagały się zmiany statystycznej metodologii liczenia długu tak, by uwzględnić koszty reform emerytalnych. Według Polski, obecna metodologia jest krzywdząca dla krajów, które - tak jak my - przeprowadziły reformę emerytur.

pap, ps