Bielecki stwierdził też, że ewentualne wprowadzenie podatku bankowego nie może służyć wyłącznie doraźnej korzyści fiskalnej. - Istota podatku bankowego polega na jasnym zdefiniowaniu celów, którym ten podatek ma służyć. Wtedy może być podatek wyliczany albo od strony aktywnej, albo strony pasywnej. To wszystko nie powinno być podporządkowane wyłącznie szybkiej, doraźnej korzyści fiskalnej - ocenił Bielecki.
Resort finansów opublikował na swoich stronach projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Zgodnie z dokumentem, jeśli w 2011 r. dług publiczny w relacji do PKB przekroczy 55 proc., w 2012 r. stawki VAT wzrosną o 1 pkt proc., a w 2013 roku o kolejny 1 pkt proc. Projekt przewiduje też zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie z nimi w sytuacji, gdy dług publiczny w relacji do PKB przekroczy 55 proc., przez trzy kolejne lata podatnicy nie będą mogli korzystać z 50 proc. i 20 proc. kosztów uzyskania przychodu, ulgi internetowej oraz ulgi prorodzinnej. O 70 proc. może się też zmniejszyć dotacja z budżetu na dofinansowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych. Zgodnie z projektem budżetu na 2011 r. wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 3,5 proc.
PAP, arb