Administracja USA zarządziła zaostrzenie kontroli transportu towarów drogą lotniczą w odpowiedzi na niedawne poczynania terrorystów z Al-Kaidy, którzy usiłowali wysadzić w powietrze samoloty lecące z Jemenu.
Sekretarz bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano ogłosiła zakaz przewożenia towarów "wysokiego ryzyka" samolotami pasażerskimi i zabroniła przywożenia do USA towarów z Jemenu i Somalii. Federalna Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA) nie zdefiniowała, co dokładnie znaczy w tym wypadku "wysokie ryzyko", informując jedynie, że nie chodzi tylko o towary z krajów, w których działają terroryści.
Na podstawie nowych zarządzeń wszelkie przesyłki nadane jako bagaż w samolotach pasażerskich będą podlegały bardziej skrupulatnej kontroli z użyciem takich środków, jak specjalnie wyszkolone psy i prześwietlanie promieniami Roentgena. Ogłoszone zarządzenia - zwracają uwagę eksperci - mogą spowolnić tempo transportu towarowego, co zaszkodzi globalnej gospodarce. Przedstawiciele władz USA podkreślają jednak, że kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo, trzeba ponieść jego koszty.
pap, ps