Z raportu BŚ wynika, że również wzrost gospodarczy Słowacji przekroczy 3 proc. Najgorzej wypadają Rumunia oraz Łotwa. Państwa te - według prognoz BŚ - będą miały ujemny wzrost gospodarczy w tym roku. Autorzy raportu podkreślają, że Łotwę oraz pozostałe kraje bałtyckie najbardziej dopadł kryzys w regionie; wystąpił tam bardzo duży spadek płac. W pozostałych krajach regionu wzrost gospodarczy w tym roku ma wynieść między 0 a 3 proc. Chodzi o Bułgarię, Czechy, Estonię, Węgry, Litwę oraz Słowenię.
Analizy BŚ wskazują, że wzrost gospodarczy w krajach nowej UE będzie się umacniał, choć Polska będzie w tym przodować. Według Richtera, przychody gospodarstw domowych w naszym kraju w przyszłym roku będą rosły, co sprawi, że wzrośnie też popyt krajowy. BŚ spodziewa się również wzrostu inwestycji prywatnych. Starszy ekonomista BŚ na Europę Środkową i Centralną podkreślił, że polski rząd powinien skoncentrować się na konsolidacji finansów publicznych, a także podjąć działania, które będą wspomagać zatrudnienie, szczególnie osób młodych i z niskimi kwalifikacjami.
zew, PAP