"Komisarz ma konserwatywny długopis"

"Komisarz ma konserwatywny długopis"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministrowie rolnictwa Portugalii i Polski Antonio Serrano i Marek Sawicki opowiadają się za tym, by Wspólna Polityka Rolna po 2013 r. była finansowana na dotychczasowym poziomie; ich zdaniem należy jednak wypracować bardziej sprawiedliwe kryteria podziału środków.
-Obaj uznajemy, że Wspólna Polityka Rolna musi mieć "wysoki" budżet, na co najmniej obecnym poziomie, że powinna być bardziej sprawiedliwa. Trzeba wypracować nowe podziały środków na koperty narodowe - powiedział Sawicki po spotkaniu z portugalskim ministrem rolnictwa, rozwoju wsi i rybołówstwa Antonio Serrano. Polski minister wyjaśnił, że w sprawie wypracowania nowych kryteriów wyliczania wysokości dopłat bezpośrednich Polska i Portugalia mają zbieżne poglądy. Ministrowie uważają, że kryteria te powinny być wyliczane na podstawie powierzchni gospodarstwa, przy uwzględnieniu warunków gospodarowania i konieczności ochrony środowiska. Pod uwagę powinny być wzięte takie elementy jak zatrudnienie w rolnictwie i koszty produkcji.

Ogólnikowy komunikat KE

- Obaj uznajemy, że WPR powinna mieć dwa filary, pierwszy stabilizacyjny - są to płatności bezpośrednie, które całkowicie powinny być finansowane ze środków unijnych oraz II filar - rozwojowy (rozwój obszarów wiejskich - red.) - mówił Sawicki. Zdaniem ministra, rozwój obszarów wiejskich mógłby być finansowany ze środków beneficjentów (rolników - red.), natomiast "otwartą sprawą jest, czy do tego powinien dopłacać budżet krajowy" - ale jeżeli KE zdecyduje się na takie rozwiązanie, to  należy ustalić granicę takich dopłat - zaznaczył Sawicki.

Portugalski minister przyznał, że wspólne poglądy dotyczą m.in. utrzymania budżetu na dotychczasowym poziomie. Opowiedział się za  zachowaniem dwóch filarów, które byłyby finansowane w równym stopniu. Jak zaznaczył, II filar WPR jest bardzo ważny, gdyż ma służyć modernizacji sektora rolniczego poprzez wprowadzenie technologii innowacyjnych. Zdaniem Serrano, powinien być zmieniony system dopłat bezpośrednich. - Przedstawiony komunikat KE wymaga głębokiej analizy. Jest ogólnikowy -  powiedział Portugalczyk.

Sawicki zapytany o to, co z polskich propozycji zostało już uwzględnione w dokumencie przedstawionym przez KE wyliczył: jest zgoda na to, by WPR była "silną polityką finansowaną na dotychczasowym poziomie (ok. 40 proc. unijnego budżetu przeznaczane jest na WPR - PAP), by był zachowany podział na dwa filary -  dopłaty bezpośrednie oraz wspieranie obszarów wiejskich, a także na wyrównanie poziomów płatności. Ponadto KE widzi potrzebę wypracowania nowych kryteriów podziału pieniędzy na dopłaty bezpośrednie.

Długopis komisarza

- Propozycja Komisji jest dobrą pozycją wyjściową do dyskusji. Problem polega na tym, że znacznie więcej usłyszeliśmy w deklaracji komisarza Ciolosa, niż czytamy w dokumencie. Widać wyraźnie, że pan komisarz jest reformatorem, ale  długopis ma jeszcze bardzo konserwatywny będziemy się starali o  to, by wypracować taki tekst, który będzie zgodny z jego myślą i z jego duchem reformatora - powiedział Sawicki.

Unijny komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos przedstawił w  czwartek dokument prezentujący założenia Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku. KE proponuje w nim m.in., aby  przyszła WPR była "bardziej ekologiczna, sprawiedliwsza, wydajniejsza i  skuteczniejsza". W dokumencie tym KE przedstawiła trzy warianty reform WPR, które mają być przedyskutowane. Formalne wnioski ustawodawcze Komisja przedstawi w połowie 2011 r.

zew, PAP