Janukowycz chce przyłączyć Polskę do rurociągu Odessa-Brody

Janukowycz chce przyłączyć Polskę do rurociągu Odessa-Brody

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiktor Janukowycz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz chce przyłączenia Polski do rurociągu Odessa-Brody. Dyrektor Sarmatii odpowiadającej za projekt przedłużenia rury do Płocka mówi, że jest dobra wola udziałowców spółki, ale potrzebna jest jeszcze ich ostateczna decyzja. Janukowycz zapowiedział, że już w tym tygodniu ropa popłynie z Odessy w stronę Białorusi, zgodnie z pierwotnym projektem, tłocząc surowiec na zachód.

- Niestety, Polska na razie nie bierze w tym udziału. Na jakim etapie się przyłączy, nie wiadomo, ale jest zainteresowana, lecz my poszliśmy już do przodu. Ropa popłynęła już w stronę Białorusi i popłynie dalej, na Litwę, na Łotwę - powiedział ukraiński prezydent. Zaznaczył, że Polska "bez wątpienia pozostaje tutaj jednak priorytetem, bo tak było od samego początku".

Projekt przedłużenia istniejącego ropociągu Odessa-Brody do Płocka, a następnie przesył ropy rurociągiem Przyjaźń do Gdańska, skąd mogłyby się odbywać dostawy dla Europy, jest częścią większego projektu: euroazjatyckiego korytarza transportu ropy, który ma połączyć Europę z zasobami regionu Morza Kaspijskiego. Dyrektor Sarmatii Sergiy Skrypka powiedział, że "o przedłużeniu ropociągu Odessa-Brody do Płocka muszą jeszcze ostatecznie zdecydować udziałowcy odpowiedzialnej za ten projekt spółki Sarmatia. Podkreślił, że jest dobra wola dla realizacji tego projektu i poparcie polityczne Polski i Ukrainy. Skrypka zaznaczył jednocześnie, że usunięta została największa przeszkoda w tym projekcie, czyli na trwałe odwrócono kierunek przepływu ropy w rurociągu Odessa-Brody. Do niedawna Ukraina tłoczyła rosyjski surowiec z Brodów do Odessy.

Dyrektor zapewnił, że prace związane z projektem budowy rurociągu Brody - Płock odbywają się zgodnie z harmonogramem zawartym we wstępnej umowie na unijne finansowanie z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Sarmatia podpisała tzw. pre-umowę na unijne dofinansowanie z Instytutem Nafty i Gazu w wysokości 495 mln zł w styczniu 2010 r. Koszt projektu po stronie polskiej jest obecnie szacowany na ok. 1,6 mld zł. - 10 grudnia Sarmatia przekazała studium wykonalności projektu po stronie polskiej wraz z wnioskiem o dofinansowanie do krakowskiego Instytutu Nafty i Gazu - powiedział Skrypka. Dodał, że trwa analiza dokumentów i firma wprowadza poprawki. Zaznaczył, że ostateczna umowa na dofinansowanie będzie możliwa po uzyskaniu pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej.

Rurociąg Odessa-Brody-Płock ma po 2021 roku tłoczyć nawet 30 mln ton ropy rocznie. Wstępnie uruchomienie rurociągu jest planowane na 2016 rok.

PAP, arb