Lotos wzbudza zainteresowanie

Lotos wzbudza zainteresowanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksander Grad, fot. Wprost
- Inwestorzy z wielu stron świata, w tym z Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych, Bliskiego i Dalekiego Wschodu oraz wschodni sąsiedzi Polski zgłaszają zainteresowanie prywatyzacją Lotosu - oświadczył minister skarbu Aleksander Grad.
Prezes Lotosu Paweł Olechnowicz mówił w środę w Sejmie, że TNK-BP jest zainteresowane kupnem akcji Grupy Lotos. Powiedział, że rozmawiał w  tej sprawie z wiceprezesem TNK-BP, trzecim pod względem wielkości koncernem paliwowym w Rosji.

Szef resortu skarbu pytany, czy są prowadzone konkretne rozmowy z Rosjanami w sprawie Lotosu odparł, że zawsze w przypadku prywatyzacji "różni inwestorzy interesują się spółką". - Dopóki nie ma oficjalnych ofert wstępnych czy tzw. "krótkiej listy" ani ofert wiążących, raczej nie staram się komentować, kto bierze w tym udział, kto się tym interesuje. Bo to jest już decyzja samych inwestorów, czy chcą o tym informować, czy nie - powiedział minister skarbu.

Resort ostrożny

Grad zaznaczył, że w przypadku prywatyzacji Lotosu resort przyjął "bardzo ostrożne podejście", ponieważ to "bardzo ważna spółka dla naszego sektora paliwowego". - Przedstawiliśmy bardzo wyśrubowane warunki brzegowe dla inwestorów. Chcemy, by przyszły inwestor zapewnił spółce kolejny etap rozwoju, dostęp do złóż surowca, kolejne inwestycje - to, co  zostało opisane w całej strategii rozwoju Lotosu - oświadczył. - W związku z tym dzisiaj z wielu stron świata - z Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych, z Bliskiego i Dalekiego Wschodu, ze strony naszych wschodnich sąsiadów różne zainteresowanie jest zgłaszane. Ale będziemy mogli o tym mówić dopiero wtedy, kiedy będą bardzo konkretne rzeczy (oferty - red.) na stole - zaznaczył szef resortu skarbu.

"Twarde warunki"

Grad wyjaśnił, że dopiero jak będzie znany inwestor, który spełni wynikające z umowy "twarde" warunki, Rada Ministrów będzie decydować, czy ten inwestor wpisuje się w strategię rozwoju Lotosu i politykę gospodarczą naszego państwa. Według ministra, decyzje te powinny zapaść nie wcześniej niż na przełomie 2011 i 2012 roku.

Resort skarbu zaprosił 30 października inwestorów do negocjacji w  sprawie kupna 53 proc. akcji koncernu. Zainteresowanie prywatyzacją sygnalizowały m.in. rosyjskie koncerny. Wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski mówił w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu, że resort czeka do 29 kwietnia na  wstępne oferty w sprawie prywatyzacji Lotosu. Po ich przeanalizowaniu Ministerstwo Skarbu Państwa wyłoni tzw. krótką listę.

zew, PAP