Odległe miejsce Polski
Autorzy raportu zwracają jednak uwagę, że na tle państw OECD Polska zajmuje odległe miejsce pod względem wykorzystania internetu, natomiast polskie przedsiębiorstwa w porównaniu z innymi krajami europejskimi niechętnie korzystają z możliwości optymalizacji biznesu, jakie daje internet. Chodzi np. o internetową sprzedaż, zakupy czy korzystanie z systemów wspierających zarządzanie zasobami przedsiębiorstwa.
Zdaniem autorów opracowania jest to spowodowane m.in. słabo rozwiniętą infrastrukturą telekomunikacyjną, niską świadomością możliwości, jakie daje internet, czy niską aktywnością instytucji publicznych w sieci. Jak wynika z raportu, ponad 40 proc. przedsiębiorców korzysta z "wolnego łącza" - o szybkości poniżej 256 kb/s, zaledwie 8 proc. przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 10 osób udostępnia swoją ofertę on-line, a 12 proc. zaopatruje się w sieci. Najchętniej wykorzystywanym narzędziem jest za to poczta elektroniczna, którą mają niemal wszystkie firmy.
Regres polskiej przedsiębiorczości
Zdaniem ministra Boniego, problem tkwi nie tylko w infrastrukturze telekomunikacyjnej - szczególnie, że jak wynika z danych statystycznych, ponad 90 proc. firm korzysta z internetu. - Generalnie nie umiemy przekładać innowacji na efekty ekonomiczne, brakuje nam innowatorów oraz dobrych relacji między sferą gospodarki, a sferą nauki - zaznaczył. - To jedno z większych wyzwań: jak przestawić Polskę na wyzwania cyfrowe i jak przestawić polskie przedsiębiorstwa - dodał. Jego zdaniem polska przedsiębiorczość znajduje się w regresie - ponieważ firmy nie korzystają w pełni z możliwości technologicznych.
Jego zdaniem, żeby zwiększyć innowacyjność w polskiej gospodarce, by skutecznie konkurować na zagranicznych rynkach, należy rozwijać edukację - jednak nie tylko pod względem liczby studiujących i posiadających wyższe wykształcenie, ale także pod względem jakości nauczania. Wspomniał, że rewolucją w nauczaniu ma być program nauki z wykorzystaniem laptopów. - Teraz jest pierwsza generacja młodych Polaków od wielu, wielu lat, a może i pierwsza generacja w historii, która nie ma luki edukacyjnej, cyfrowej nie mówię, że jesteśmy najlepsi z najlepszych, ale potencjał mamy bardzo wysoki, więc warto myśląc o przyszłości rozmawiać o Polsce cyfrowej - zaznaczył Boni.
zew, PAP