Fedak znów chce zabrać OFE

Fedak znów chce zabrać OFE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jolanta Fedak (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Stopniowe przekazywanie środków z OFE do ZUS-u w ciągu 10 lat przed przejściem na emeryturę zakłada projekt ustawy przygotowywanej w resorcie pracy.
W przygotowywanym przez resort Fedak projekcie jest tzw. fundusz bezpieczny. Zakłada on przekazanie składki z Otwartych Funduszy Emerytalnych do ZUS-u na kilka lat przed przejściem na  emeryturę. - My chyba przyjmiemy w tym projekcie uwagę ministra finansów, który uważa, że te składki trzeba przekazywać do ZUS-u stopniowo, przez 10 lat, jedna dziesiąta co roku - oświadczyła minister z PSL. - Chodzi o to, aby zabezpieczyć fundusze na emeryturę przed nagłymi wahaniami, żeby one na krótko przed przejściem na emeryturę były bezpieczne. Taka konstrukcja doskonale zabezpiecza te środki - mówiła Fedak.

Fedak: emerytury i tak są niskie

Według projektu, zakładem wypłacającym będzie ZUS. - Tworzenie kolejnych instytucji obciąża system dodatkowymi kosztami transakcyjnymi, a zatem uszczupla przyszłe emerytury, których stopa zastąpienia w stosunku do  wynagrodzeń i tak jest niska - zaznaczyła Fedak.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", projekt zakłada, że naszymi oszczędnościami przeniesionymi z OFE ZUS nie będzie zarządzał ani ich inwestował. ZUS od razu wyda te środki na obecnych emerytów, a przyszłym świadczenia będzie wypłacał jak teraz – ze składek od pracujących. Emerytury każdego roku będą waloryzowane.

Projekt resortu pracy w sprawie kolejnych zmian w systemie emerytalnym zakłada też kilka różnych wypłat, m.in. emeryturę dożywotnią, która będzie wypłacana z ZUS, także tzw. jednorazową wypłatę pod warunkiem, że ktoś będzie miał emeryturę dożywotnią w wysokości dwukrotności najniższej emerytury.

Fedak chce szybkich zmian

- Mam nadzieję, że uda się uchwalić tę ustawę jeszcze w tej kadencji. Jeśli to by się nie udało, z uwagi na to, że Sejm ma jeszcze tylko kilka posiedzeń, to będzie to projekt gotowy dla moich następców, którzy będą mogli wprowadzić go od razu w życie. Obecnie kończymy prace, w  przyszłym tygodniu, może na początku następnego będzie wysłany na  Komitet Stały Rady Ministrów - zapowiedziała Fedak.

Przeciwny projektowi Fedak jest szef strategicznych doradców premiera minister Michał Boni. - Taki model wypłaty emerytur jest niedobry – powiedział Boni "Gazecie Wyborczej". Minister wolałby, żeby oszczędności emerytalne były dalej inwestowane – np. przez utworzony przy ZUS zakład emerytalny.

zew, PAP, "Gazeta Wyborcza"