Zieloni 2004: bezpieczeństwo żywnościowe przede wszystkim

Zieloni 2004: bezpieczeństwo żywnościowe przede wszystkim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Zieloni 2004 uważają, że Polska podczas przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej powinna działać m.in. na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego, opartego na sprawiedliwych zasadach wewnątrz Wspólnoty. Przewodniczący Zielonych 2004 Dariusz Szwed podkreślił, że jego partia opowiada się za Europą wolną od żywności genetycznie modyfikowanej (GMO). - Kluczowym wyzwaniem przed Europą, jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, które musi opierać się na sprawiedliwych, solidarnych zasadach wewnątrz Unii Europejskiej - powiedział.
Szwed podkreślał, że ważne jest zapewnienie produkcji żywności wysokiej jakości, a także tworzenie przy tej okazji nowych miejsc pracy, zwłaszcza w gospodarstwach wiejskich. Przykładem dla Polski w tym zakresie mogą być m.in. Austria, Włochy, Niemcy. Przewodniczący Zielnych przypomniał, że 1 lipca - w dniu, kiedy Polska obejmowała prezydencję - posłowie przegłosowali ustawę o nasiennictwie, która tylnymi drzwiami wprowadzała GMO. Według niego, dzięki działaniom społeczeństwa obywatelskiego, partii Zielonych 2004 udało się skłonić prezydenta Bronisława Komorowskiego do zawetowania tej ustawy. - Dzięki temu jest szansa, że Polska będzie krajem bez GMO - przekonywał.

Szwed nawiązał także do problemu transportu. Zaznaczył, że jakiś czas temu Komisja Europejska przyjęła białą księgę na temat przyszłości transportu w Unii. Wskazuje się w niej, że transport kolejowy musi być priorytetem we Wspólnocie - jest to związane z tym, że zanieczyszczenia, hałas, które powoduje transport drogowy szkodzi zarówno środowisku jak i zdrowiu ludzi. Przewodniczący Zielonych 2004 przypomniał, że KE proponuje by inwestycje w infrastrukturę zachowywały proporcje 40 proc. - transport kolejowy, 60 proc. - drogowy. Tymczasem w Polsce te proporcje wynoszą obecnie 10:90. - Priorytetem transportowej polityki UE powinna być kolej. Trzeba stworzyć europejski system kolejowy, do którego Polska powinna należeć - ocenił Szwed.

Z kolei zdaniem Małgorzaty Tkacz-Janik, współprzewodniczącej partii, Polska powinna zwiększyć redukcję CO2 z 20 proc. do 30 proc. Tkacz-Janik skrytykowała postawę Polski, która zablokowała proponowaną przez KE ścieżkę zwiększania redukcji emisji CO2 w UE do 2050 r. w obawie, że to wstęp do zwiększenia celu redukcji do 30 proc. w 2020 r. Podkreśliła, że taka postawa izoluje Polskę od Europy w tym zakresie. Zwróciła również uwagę na rozwój energii atomowej w Polsce, której Zieloni się sprzeciwiają. - Wchodzimy w dyskurs z polskim rządem, bo energetyka atomowa jest wprowadzana do Polski bez konsultacji społecznych - tłumaczyła.

PAP, arb