Przewoźnik chce uruchomić połączenie do Pekinu najwcześniej w marcu, a najpóźniej w czerwcu 2012. - Jest to związane z tym, kiedy dostaniemy pozwolenie na przeloty nad Syberią, gdyż z odpowiednim wyprzedzeniem musimy zacząć sprzedawać bilety - wyjaśnił. Polski rząd prowadzi obecnie negocjacje ze stroną rosyjską w sprawie wydania zgody na przeloty nad Syberią. Ostatnio LOT latał do Pekinu w 2008 r., ale zawiesił to połączenie.
Piróg zapowiedział, że zgodnie z planami spółki rejsy do Pekinu odbywać się będą trzy razy w tygodniu. Do czasu odbioru Dreamlinera na kierunku tym latać będzie Boeing 767. W tym celu przewoźnik rozważa optymalizację niektórych połączeń, na których lata obecnie taka maszyna lub leasing dodatkowego samolotu. - Kiedy otrzymamy pismo z Boeinga z datą dostarczenia nam pierwszego Dreamlinera, wtedy będziemy się domagać tego, co przewiduje kontrakt. Jesteśmy na to przygotowani. Na pewno będą jakieś benefisy finansowe dla LOT-u w związku z tym - podkreślił prezes PLL LOT. Piróg zapowiedział też, że spółka w ramach modernizacji floty zamierza m.in. zwiększyć liczbę brazylijskich samolotów pasażerskich Embraer 175 i 195.
PAP, arb