Chiny zwalniają. PKB wzrosło "tylko" o 9,1 proc.
- Chińskie firmy produkujące na eksport przeżywają najgorsze chwile od lat. Możliwość deficytu handlowego w przyszłym roku nie może być wykluczona - powiedział dziennikowi "China Daily" Wei, który pełni również funkcję sekretarza generalnego Chińskiego Centrum Międzynarodowej Wymiany Handlowej, rządowego think tanku. Ostatni deficyt handlowy odnotowano w 1993 roku.
- Europa, która jest największym partnerem handlowym Chin, przeżywa obecnie najgorszą recesję od czasów drugiej wojny światowej, wraz z postępującym kryzysem zadłużeniowym oraz obciążonym systemem finansowym - dodał wiceminister. Wymiana handlowa między Europą a Chinami wyniosła 480 miliardów dolarów w 2010 roku, co stanowi 16,1 proc. całej wymiany chińskiej ze światem.
Zdaniem Wei, nadwyżka handlowa w bieżącym roku prawdopodobnie spadnie do poziomu 50-100 miliardów dolarów, ze 183 miliardów w ubiegłym roku. Wrzesień był drugim z kolei miesiącem, gdzie zanotowano spadki nadwyżki do 14,5 miliarda dolarów, a import i eksport spadały szybciej niż się tego spodziewano. Wartość eksportu we wrześniu wzrosła o 17,1 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, w sierpniu wskaźnik ten wyniósł 24,5 proc.
zew, PAP