W "czarny piątek" Amerykanie wydali fortunę

W "czarny piątek" Amerykanie wydali fortunę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sieci handlowe odnotowały największy wzrost obrotów od 2007 r. (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Amerykańscy handlowcy mają powody do zadowolenia; sprzedaż detaliczna w "Czarny piątek", tuż po Święcie Dziękczynienia, wzrosła o 6,6 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Są to najlepsze wyniki sektora handlu od 2007 roku.

Amerykanie wydali w "czarny piątek" 11,4 mld dolarów, prawie 1 mld więcej niż w roku 2010 - wynika z danych ShopperTrak, firmy monitorującej rynek. Do sklepów udało się 5,1 proc. osób więcej niż przed rokiem. Sieci handlowe odnotowały największy wzrost obrotów od 2007 r. Pierwszy piątek po Dniu Dziękczynienia, nazywany "czarnym piątkiem" (Black Friday), jest uznawany za początek sezonu zakupów przed świętami Bożego Narodzenia. By zachęcić klientów do zakupów, w tym dniu sieci handlowe wprowadzają największe promocje.

Noc spędzona w sklepie

Założyciel firmy ShopperTrak, Bill Martin, był zaskoczony tak dobrym wynikiem sieci handlowych. Jego zdaniem klienci, którzy w ciągu roku ostrożnie wydawali pieniądze, zdecydowali się jednak skorzystać z wyprzedaży i promocji. W tym roku sprzedaż w "czarny piątek" ruszyła o północy. Niektóre duże sklepy sieciowe otwarto o godz. 22 w czwartek, w dniu Święta Dziękczynienia.

Jedno z największych centrów handlowych w USA - "The Mall of America" w Bloomington w stanie Minnesota, po otwarciu o północy odwiedziło 210 tys. osób - poinformowała rzecznika sklepu Briget Jewell. Firma ShopperTrak przewiduje, że sprzedaż w okresie świątecznym - od Święta Dziękczynienia do Bożego Narodzenia - wzrośnie w tym roku o 3,3 proc.

Teraz buszują w sieci

Z danych firmy IBM wynika, że w "czarny piątek" wzrosła także o 24,3 proc. sprzedaż w internecie. Sklepy internetowe największych obrotów spodziewają się w poniedziałek. Około 120 mln Amerykanów będzie w tym dniu robić zakupy w sieci. Od kilku lat w poniedziałek po "Czarnym piątku", nazywanym "cyberponiedziałkiem", najlepsze ceny czekają na kupujących w sklepach internetowych.

Jak przewiduje ośrodek badawczy IBISWorld, w tym roku sprzedaż w sieci w "cyberponiedziałek" może osiągnąć rekordową sumę 1,2 mld dolarów, czyli wzrosnąć o 12,4 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Klienci najczęściej "polują" na elektronikę: telewizory, laptopy, tablety i smartfony. Ich sprzedaż ma stanowić 14,3 proc. całej sprzedaży w internecie.

Źródło: PAP