Nowela ustawy o ochronie zwierząt, która wchodzi w życie z nowym rokiem, wprowadza też zakaz trzymania zwierząt na uwięzi dłużej niż 12 godzin albo w sposób powodujący cierpienie - długość uwięzi nie będzie mogła być krótsza niż trzy metry. Złamanie zakazu w tej kwestii będzie wykroczeniem. Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt Paweł Suski z PO przyznał, że o ile długość łańcuch można zmierzyć, to strażnikowi miejskiemu trudno będzie określić, ile czasu zwierzę przebywa na uwięzi. - Przepis ma charakter edukacyjny. Chodzi o to, żeby właściciel, który traktuje w ten sposób zwierzę, wiedział, że łamie prawo, że nie postępuje dobrze - dodał.
Od nowego roku za znęcanie się nad zwierzęciem sąd będzie mógł wymierzyć karę do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności (obecnie jest to rok), a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do trzech lat (obecnie dwa lata). Osoba, która będzie znęcała się nad zwierzęciem, będzie mogła ponadto stracić prawo do jego posiadania na okres od roku do 10 lat. Gminy będą opracowywały co roku program opieki nad zwierzętami bezdomnymi, obejmujący m.in. zapewnienie im miejsca w schronisku, sezonowe dokarmianie, poszukiwanie dla nich właścicieli, a także sterylizację lub kastrację. Zakazano także tzw. kopiowania, czyli przycinania psom ogonów i uszu dla celów estetycznych. Po wejściu w życie przepisów myśliwi nie będą mogli odstrzeliwać błąkających się po lasach psów i kotów.
PAP, arb