Polska chce być na szczytach
Polska od początku negocjacji nad nowym międzyrządowym paktem fiskalnym zabiega o to, by kraje spoza strefy euro mogły - jako obserwatorzy bez prawa głosu - uczestniczyć w posiedzeniach szczytów euro. Ma to zapobiec pogłębieniu podziałów w UE. Najnowszy projekt, do którego dotarła PAP, zakłada, że w szczytach euro będą uczestniczyć przynajmniej raz w roku kraje spoza euro, ale pod warunkiem, że nie tylko podpiszą nową umowę, ale zadeklarują, że wdrożą przynajmniej część z nowych zasad fiskalnych. Tymczasem minister finansów Jacek Rostowski mówił w grudniu, że Polska nie planuje wcześniejszego, przed wejściem do strefy euro, przyjęcia tych zasad. Chodzi o zasady fiskalne, w tym nową regułę wydatkową, która zakłada, że roczny deficyt strukturalny nie przekracza 0,5 proc. nominalnego PKB.
Umowa międzypaństwowa
Pakt fiskalny ma być umową międzyrządową, zawartą przez państwa strefy euro oraz chcące przystąpić do niej kraje spoza eurolandu, w tym Polski. Na jego uzgodnienie zdecydowano się w grudniu zeszłego roku na szczycie UE, ponieważ Wielka Brytania zablokowała wzmocnienie dyscypliny budżetowej w formie traktatu obejmującego całą Unię Europejską.
Projekt umowy trafi teraz na poziom polityczny - najpierw omówią go ministrowie finansów 23 stycznia, a 30 stycznia na szczycie - przywódcy państw UE.pap, ps