Polacy nie chcą dopłat z UE?

Polacy nie chcą dopłat z UE?

Dodano:   /  Zmieniono: 
120 tys. 287 wniosków o dopłaty bezpośrednie wpłynęło do łódzkiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). To o ponad 3 tys. mniej niż w ubiegłym roku, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
120 tys. 287 wniosków o dopłaty bezpośrednie wpłynęło do łódzkiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). To o ponad 3 tys. mniej niż w ubiegłym roku, kiedy złożono 123 tys. 362 wnioski.

Pracownicy agencji zwracają uwagę, że choć przyjmowanie wniosków zakończono we wtorek o północy, to należy oczekiwać jeszcze kolejnych dokumentów. Tłumaczą bowiem, że część rolników wnioski przesyła pocztą, a  inni mogli je złożyć np. w nieodpowiednim oddziale lub biurze.

Przypominają też, że dokumenty można jeszcze złożyć w terminie dodatkowym, czyli do 11 czerwca. Jednak opóźnienia w ich składaniu oznaczają mniejsze dotacje dla rolników. Za każdy dzień zwłoki płatność będzie pomniejszona o 1 proc.

W tym roku pierwszy raz rolnicy mogli ubiegać się m.in. o dopłatę do  tytoniu, a w woj. łódzkim i woj. świętokrzyskim mogli jeszcze wnioskować o dopłaty do chowu owiec, w tym roku stara się o nie 121 rolników, a o  dopłaty do tytoniu - 17.

Kierownik biura działań społecznych i środowiskowych oraz płatności bezpośrednich z łódzkiego oddziału ARiMR Wioletta Dudek–Mozga powiedziała, że 56 wniosków wpłynęło przez internet. - Tymczasem o  nadanie loginu i hasła zwróciło się do agencji 140 rolników - dodała.

Złożone wnioski będą teraz oceniane pod względem merytorycznym i  kompletności. W październiku ukaże się ministerialne rozporządzenie w  sprawie stawek płatności. Pierwsze płatności ruszą od 1 grudnia, a  realizacja wszystkich potrwa do końca czerwca 2013 r.

W ubiegłym roku na dopłaty bezpośrednie w Łódzkiem przeznaczono ponad 1 mld 18 mln zł.

mp, pap