- Kontrola ULC prowadzona jest pod kątem operacyjno–lotniczym, czyli chcemy sprawdzić, czy przewoźnik może wykonywać rejsy, czy ma np. samoloty, czy też zostały one zwrócone leasingodawcom - powiedziała Krasnodębska. Dodała, że OLT Express Poland złożył w ubiegłym tygodniu do ULC sprawozdanie finansowe. - Analizujemy je. Zauważyliśmy pewne zastrzeżenia formalne - powiedziała Krasnodębska. Dodała, że przewoźnik nie poinformował ULC o zaprzestaniu swoich rejsów czarterowych. Rzeczniczka poinformowała, że jeśli w wyniku kontroli się okaże, że OLT Express Poland nie jest zdolny do prowadzenia działalności lotniczej, ULC może cofnąć koncesję przewoźnikowi.
27 lipca ULC bezterminowo cofnął koncesję drugiej spółce z grupy OLT Express, czyli OLT Express Regional, która złożyła wniosek o upadłość. OLT Express poinformował w komunikacie, że spółka OLT Express Poland „pomimo wielodniowych negocjacji w sprawie sprzedaży udziałów w spółce OLT Express Poland nowemu inwestorowi, zmuszona została do zaprzestania także operacji czarterowych”. „Zakończone fiaskiem negocjacje oraz brak dalszych możliwości finansowania, spowodowały utratę płynności finansowej. Skutkiem tego było wycofanie się leasingodawców ze współpracy z OLT Express Poland. Decyzje o zaprzestaniu operacji zapadły dzisiejszej nocy. Także w nocy OLT Express Poland poinformowało biura podróży o zaistniałej sytuacji. Samoloty zostały zwrócone w nocy do leasingodawców” - napisano w komunikacie.
Dyrektor zarządzający OLT Express Jarosław Frankowski jeszcze 27 lipca zapewniał, że OLT Express Poland będzie wykonywać rejsy czarterowe, a sytuacja w OLT Express Regional nie ma wpływu na działalność OLT Express Poland. Po tym, jak OLT Express Regional zawiesił wykonywanie swoich rejsów regularnych, bilety na najbliższe miesiące miało wykupionych ok. 130 tys. osób. Zwrot kosztów może potrwać kilkanaście tygodni. Inwestor OLT Express firma Amber Gold 27 lipca wycofała się z linii OLT Express Regional.PAP, arb