KNF donosi na parabanki. "Nic więcej nie możemy zrobić"

KNF donosi na parabanki. "Nic więcej nie możemy zrobić"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Komisja Nadzoru Finansowego złożyła do prokuratur doniesienia w sprawie kilkunastu - poza Amber Gold - parabanków, które przyjmują depozyty od swoich klientów - poinformowała Katarzyna Mazurkiewicz z biura prasowego KNF.

Oprócz Amber Gold na liście podmiotów, które prowadzą działalność bankową bez zezwolenia Komisji jest jeszcze 15 podmiotów. W stosunku do wszystkich - z wyjątkiem firmy, która ma siedzibę w Panamie - Komisja złożyła (w latach 2008-2012) doniesienia do prokuratur o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

- Należy pamiętać, iż KNF pozbawiona jest jakiegokolwiek instrumentu nadzorczego w stosunku do podmiotów działających bez zezwolenia, w szczególności nie może przeprowadzać w nich kontroli. Co więcej środki finansowe powierzone takim podmiotom nie podlegają ochronie np. Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, co ma miejsce w przypadku instytucji bankowych czy też systemu rekompensat w przypadku domów maklerskich - przypomniała Mazurkiewicz.

Dodała, że jedyną rzeczą, którą KNF może zrobić w przypadku podejrzenia łamania przepisów przez podmiot działający bez zezwolenia, jest skierowanie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

- W większości przypadków wpis podmiotu do rejestru ostrzeżeń publicznych jest równoznaczny z wysłaniem przez nas takiego zawiadomienia - podkreśliła Mazurkiewicz.

Dodała, że na stronie internetowej KNF - dzięki specjalnej wyszukiwarce - można sprawdzić, czy dany podmiot jest nadzorowany przez Komisję.

mp, pap