- Rozpoczęty kilka tygodni temu projekt ma na celu przegląd wszystkich spółek, tak jak Elewarr - to jest spółka córka, spółki wnuczki - aby bezwzględnie w konkretnym czasie, w ciągu kilku miesięcy doprowadzić albo do likwidacji części spółek, albo do ich sprzedaży - wyjaśnił Budzanowski.
Zdaniem szefa resortu skarbu w wielu przypadkach spółki córki - takie jak hotele, przychodnie, czy uzdrowiska - nie mają nic wspólnego z podstawową działalnością spółek, do których należą. - PGE, PGNiG, czy Orlen, KGHM tego typu spółek nie potrzebują mieć w swoim zasobie i powinny zostać zlikwidowane, bądź sprzedane - podkreślił minister.
Budzanowski pytany o to, czy pracuje nad przepisami, które mają na celu ukrócenie nepotyzmu w spółkach, powiedział, że trwają prace nad rozwiązaniami, które będzie można wprowadzić w drodze ustawy. Równocześnie dodał, że jest przygotowywany "jednolity sposób nadzorowania" spółek Skarbu Państwa i agencji podporządkowanych poszczególnym ministrom.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że resort skarbu chce w największych firmach z udziałem Skarbu Państwa ograniczyć liczbę spółek od nich zależnych i dlatego zlecił ich audyt. Według gazety Budzanowski w piśmie z początku sierpnia zobowiązał reprezentantów Skarbu Państwa w 19 największych firmach do przeprowadzenia analizy, która ma pokazać liczbę spółek córek, ich znaczenie w korporacji oraz wpływ na wykonywanie podstawowej działalności.
PAP, arb, Polskie Radio Program III