Szef PE ostrzega Polskę: najgorsze przed wami

Szef PE ostrzega Polskę: najgorsze przed wami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Martin Schulz (fot. EPA/OLIVIER HOSLET/PAP) 
- Pozycja Polski w Unii Europejskiej nigdy nie była tak mocna jak obecnie, ale z najgorszym przyjdzie się Polsce jeszcze zmierzyć, gdy odczujecie kryzys w strefie euro – mówił w rozmowie z Onetem przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.
- Wiele krajów patrzy z zazdrością na wyniki gospodarcze Polski, na to jak uniknęliście recesji, na to jak dobra jest sytuacja sektora bankowego. Przypuszczalnie z najgorszym przyjdzie się Polsce jeszcze zmierzyć, gdy odczujecie w pełni kryzys w strefie euro. Ale jestem przekonany, że Polska wyjdzie z tego obronną ręką - przekonywał Schulz.

Przewodniczący PE podkreślił, że Polska jest ceniona za sprawnie przeprowadzoną prezydencję. - Duże wrażenie zrobiły tu przemówienia premiera Tuska do Parlamentu Europejskiego i ministra Radosława Sikorskiego w Berlinie. Dla mocnej pozycji Polski ważne jest też to, że jest krajem, gdzie poparcie dla integracji europejskiej jest jednym z najwyższych w całej Unii. Polska jest również ważna geopolitycznie, stanowi bowiem most między wschodem a zachodem Europy - zaznaczył.

Schulz przyznał, że mamy do czynienia z największym kryzysem Unii Europejskiej w jej historii. - Kryzys gospodarczy w wielu krajach radykalnie zwiększa bezrobocie, wpędza ludzi w biedę. W efekcie, spada zaufanie do polityki i integracji europejskiej. Z niepokojem obserwuje jak odradzają się nacjonalizmy i egoizmy narodowe, jak głowę podnoszą populiści, jak zaostrzają się linię podziałów między państwami UE. Pamiętajmy, do czego doprowadziły podobne zjawiska w latach 30. XX wieku - ostrzegł szef PE.

ja, Onet