"Polska nie jest ani platformerska, ani pisowska"

"Polska nie jest ani platformerska, ani pisowska"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. PAP/Jacek Turczyk) 
- Człowiek zawsze powinien być ważniejszy od rynku - przekonywał szef SLD Leszek Miller, otwierając społeczno-gospodarczą debatę Sojuszu z udziałem ekspertów i ministra finansów. Nie - dla demokracji zgodnej z rynkiem, tak - dla rynku zgodnego z demokracją - podkreślił.

- Potrzebny jest nowy kompromis pomiędzy racjonalnością rynków i racjonalnością zachowań społeczeństw, które coraz trudniej godzą się na politykę ciągłych wyrzeczeń - podkreślił szef SLD. Ocenił, że "trzeba zmienić akcenty i proporcje w ogólnoeuropejskiej polityce, także tej odnoszącej się do Polski". - Nie - dla demokracji zgodnej z rynkiem, tak - dla rynku zgodnego z demokracją. By wszystkie procesy rynkowe służyły ludziom i by człowiek zawsze był ważniejszy niż rynek - mówił.

Jak przekonywał Miller, trzeba się zastanowić "nad skuteczną obroną naszego kraju i Unii Europejskiej przed zjawiskami kryzysowymi". - Zdajemy sobie sprawę, że wspólne interesy, źródła pozyskiwania dochodów i zamożności, systemy kształcenia i socjalne są ze sobą połączone i nasza solidarność z Europą pomaga w osiągnięciu narodowych celów - mówił szef Sojuszu.

- Jako Europejczycy mamy wielkie powody do satysfakcji. Niecałe 8 proc. ludności świata wytwarza 30 proc. światowego bogactwa - zauważył. Choć - jak dodał Miller - "gołym okiem widać, że zjawiska kryzysowe boleśnie dotykają Europę".

Dodał, że debata będzie też dotyczyła sytuacji Polski w kryzysie gospodarczym. - Chcemy wyjść poza program jednej partii politycznej, zdając sobie sprawę, że Polska nie jest ani platformerska, ani pisowska, ani eseldowska, tylko jest naszym dobrem wspólnym - powiedział Miller.

ja, PAP