W unijnym budżecie na lata 2014-2020 Polsce zostanie zapisana kwota "zapewne o kilka miliardów mniejsza" niż ta, o której mówił rząd (Polska miała otrzymać ok. 80 mld euro - czyli 300 mld zł o czym politycy PO zapewniali m.in. w spotach wyborczych emitowanych przed wyborami parlamentarnymi w 2011 roku) - przyznał na antenie TVP Info były premier Jerzy Buzek. - Ale to i tak są ogromne pieniądze - dodał.
- Czy gdybyśmy otrzymali parę miliardów mniej z UE, czy byłby to wielki dramat? - pytał Buzek. - Oczywiście każdego miliarda szkoda, ale teraz musimy się przygotować do ich spożytkowania - dodał podkreślając, że środki z UE trzeba wydać "optymalnie, prorozwojowo, proinnowacyjnie, modernizacyjnie". - Następnych środków z Unii może już nie być - ostrzegł.
Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego stwierdził jednocześnie, że "Polska jest największym beneficjentem funduszy wydawanych na tzw. politykę spójności". – Fundusze strukturalne dają możliwość połączenia UE poprzez budowę dróg, infrastrukturę teleinformatyczną ochronę środowiska, pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw – tłumaczył.
TVP Info, arb
Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego stwierdził jednocześnie, że "Polska jest największym beneficjentem funduszy wydawanych na tzw. politykę spójności". – Fundusze strukturalne dają możliwość połączenia UE poprzez budowę dróg, infrastrukturę teleinformatyczną ochronę środowiska, pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw – tłumaczył.
TVP Info, arb