Dzień wolności podatkowej, a więc dzień od którego Polacy zarabiają pieniądze dla siebie (suma wszystkich zarobionych wcześniej pieniędzy równa się wielkości świadczeń wobec państwa płaconych w postaci podatków pośrednich i bezpośrednich) przypada w tym roku 12 czerwca - podaje "Rzeczpospolita". W 16 państwach UE sytuacja obywateli jest pod tym względem jeszcze gorsza.
Najkrócej zarobienie pieniędzy potrzebnych do pokrycia należności podatkowych zajęło w tym roku Cypryjczykom, którzy dzień wolności podatkowej obchodzili już 13 marca - wynika z cytowanego przez "Rz" raportu Fundacji New Direction i Institut Economique Molinari. Razem z Polakami dzień wolności podatkowej będą obchodzić Hiszpanie. W najgorszej sytuacji są Belgowie, którzy na potrzeby fiskusa będą pracować aż do 8 sierpnia.
arb, "Rzeczpospolita"
arb, "Rzeczpospolita"