Z analizy prac zespołu PARP i Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej pod kierownictwem prof. Jerzego Hausnera wynika, że przemysł spożywczy i chemiczny, producenci tekstyliów oraz wyrobów z drewna, a także dostawcy wody, energii i ciepła są odporni na kryzys.
Mimo ogólnego spowolnienia wzrostu konsumpcji, tendencja ta nie dotyczy dostawców energii, wody i ciepła. Wręcz przeciwnie, zapotrzebowanie na te dobra wzrasta.
Eksperci twierdzą, że siła pozostałych gałęzi gospodarki, których nie dotknął kryzys nie leży we wzroście zapotrzebowania, lecz w zdobyciu nowych rynków zbytu, także poza Unią Europejską. Zdaniem specjalistów, wyniki przemysłu spożywczego tekstylnego i drzewnego to wynik eksportu znacznej części ich wyrobów.
Potwierdzają to dane resortu gospodarki. W minionym roku eksport papieru i tektury do krajów WNP (Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu, Mołdawii, Rosji, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Ukrainy, Uzbekistanu) wzrósł o ponad 60 proc.
Zdaniem ekspertów eksport to kierunek rozwoju, który powinny rozważyć również inne branże.
jc, PARP