30 kwietnia to ostateczny i nieprzekraczalny termin złożenia zeznania podatkowego. Dotyczy on wszystkich osób osiągających dochód, także twórców internetowych. To jak rozliczyć taki podatek zależy od rodzaju działalności.
Umowy reklamowe
Najprostszą do rozliczenia formą zarobków z internetu jest afiliacja, czyli kontrakty reklamowe z firmami, które płacą twórcom za polecanie jakiegoś produktu i udostępnienie linka do sklepu.
– Sposób rozliczenia przychodów uzyskanych z afiliacji zależy od umowy zawartej ze sprzedającym. Jeżeli afiliacja opiera się na umowie zlecenie, wówczas zleceniodawca pobiera i wpłaca zaliczki na podatek dochodowy, a na koniec roku przesyła zleceniobiorcy pit. Zleceniobiorca do końca kwietnia następnego roku rozlicza zarobki tak, jak np. przychody z pracy – tłumaczy w rozmowie z Wprost.pl Rafał Knap, radca w kancelarii Graś i Wspólnicy.
Umowa może mieć też formę dzierżawy powierzchni reklamowej od twórcy. Wtedy Youtuber czy Tiktoker powinien mieć założoną działalność gospodarczą i rozliczyć się samodzielnie.
Darowizny od widzów
Sprawa się nieco komplikuje, gdy dochód osiągany przez tzw. donejty czy płatne subskrypcje.
– W przypadku, gdy taki twórca otrzyma wpłatę na swój rachunek bankowy od swojego fana, otrzyma darowiznę do której należy zastosować ustawę o podatku od spadków darowizn, niezależnie czy prowadzi działalność gospodarczą, czy też nie. Jeżeli darowizny otrzymane od jednej osoby (nie będącej spokrewnioną z obdarowanym) w ciągu 5 lat nie przekroczą kwoty 5 644 zł, wówczas nie będą podlegać opodatkowaniu. Od sumy wpłat przekraczających tę kwotę trzeba będzie zapłacić podatek od darowizn – mówi Rafał Knap.
Jeśli jednak „donejty” polegają na zakupie wirtualnych żetonów od twórcy albo zapłaty za dodatkowe, niepublikowane w innych miejscach materiały, to są to przychody z działalności wykonywanej osobiście i jako takie należy je rozliczyć.
Czytaj też:
Co grozi za brak rozliczenia PIT? Kary są wysokieCzytaj też:
Czy emeryt musi rozliczać PIT? Odpowiedź nie jest oczywista