Andrzej Biernat, wiceszef PO zarzucił w "Salonie politycznym Trójki" przeciwnikom uboju rytualnego obłudę.
Biernat przekonywał, że wielu z przeciwników uboju rytualnego chce jedynie pokazać sięz mediach. Jego zdaniem, wiele z nich je mięso albo rybę, a więc de facto nie przeszkadza im zabijanie zwierząt. Zdaniem posła Biernata, śmierć rytualna nie jest gorsza od śmierci w ubojniach.
12 lipca Sejm będzie głosował nad przyjęciem rządowego projektu ustawy, dzięki któremu obój rytualny będzie znów dopuszczalny [w Polsce ten sposób uboju jest zakazany od stycznia z powodu decyzji Trybunału Konstytucyjnego - red.]
Polityk odniósł się krytycznie do listu artystów, pisarzy i dziennikarzy, przeciwników uboju rytualnego. Jak zaznaczył wielu z nich je mięso, a część małże. - Te cierpią w równie wielkim stopniu jak zwierzęta przeznaczone do uboju - zaznaczył Biernat.
Polskie Radio Program Trzeci, ml
12 lipca Sejm będzie głosował nad przyjęciem rządowego projektu ustawy, dzięki któremu obój rytualny będzie znów dopuszczalny [w Polsce ten sposób uboju jest zakazany od stycznia z powodu decyzji Trybunału Konstytucyjnego - red.]
Polityk odniósł się krytycznie do listu artystów, pisarzy i dziennikarzy, przeciwników uboju rytualnego. Jak zaznaczył wielu z nich je mięso, a część małże. - Te cierpią w równie wielkim stopniu jak zwierzęta przeznaczone do uboju - zaznaczył Biernat.
Polskie Radio Program Trzeci, ml