Kryzys dociera do Chin

Kryzys dociera do Chin

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
W Chinach firmy zamykają coraz więcej luksusowych sklepów, a na ulicach mnożą się protesty społeczne. Kryzys widać także w bankach, gdzie coraz trudniej otrzymać kredyty.
Chiński wzrost gospodarczy zaczyna hamować – twierdzi "New York Times". Gazeta podkreśla, że widać to szczególnie w miastach, które do tej pory dynamicznie się rozwijały i w miejscach luksusowych. W drogich restauracjach trzeba było rezerwować stoliki z kilkutygodniowych wyprzedzeniem. Teraz to lokale muszą walczyć o klientów. Podobnie wygląda handel luksusowymi produktami, takimi jak ubrania czy samochody.

Gazeta podkreśla, że trudniej jest też o kredyt. Mało kto kwalifikuje się dziś do uzyskania wysokiego kredytu, dlatego deweloperzy mocno przycinają ceny, licząc na to, że uda im się podtrzymać sprzedaż mieszkań.

eb, gazeta.pl