Amerykańska firma Apple twierdzi, że rządy niektórych krajów prosiły ją o udostępnienie danych użytkowników. Gigant z Cupertino ujawniał niektóre szczegóły - donosi Polskie Radio.
Dwa tysiące - tyle próśb złożył do Apple rząd USA. Waszyngton chciał otrzymać dane dot. trzech tysięcy kont użytkowników, głównie podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Czasem poszukiwano zaginionych osób.
Z podobnymi sprawami zwracały się do firmy z Cupertino rządy Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec czy Australii. Polska zgłosiła jedno zapytanie.
Jak podaje Polskie Radio, Apple podkreśla, że przed ujawnieniem jakichkolwiek informacji skrupulatnie sprawdza, czego chcą dowiedzieć się rządy o użytkownikach.
sjk, Polskie Radio
Z podobnymi sprawami zwracały się do firmy z Cupertino rządy Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec czy Australii. Polska zgłosiła jedno zapytanie.
Jak podaje Polskie Radio, Apple podkreśla, że przed ujawnieniem jakichkolwiek informacji skrupulatnie sprawdza, czego chcą dowiedzieć się rządy o użytkownikach.
sjk, Polskie Radio