Doktor Jarosław Suchożebrski z Uniwersytetu Warszawskiego w "Sygnałach dnia” na antenie radiowej Jedynki, że z powodu łagodnej zimy i przedwiośnia bez opadów Polsce grozi susza.
Jarosław Suchożebrski zaznaczył w "Sygnałach dnia" , że obniżenie poziomów wód w rzekach oraz wód gruntowych jest bardzo trudne do uzupełnienia. Zwłaszcza, że koniec zimy i przedwiośnie to czas, gdy stany wód powinny być najwyższe w roku. - Mamy okres, kiedy powinniśmy mieć wezbrania w rzekach, kiedy stany powinny być wysokie z powodu roztopów, a mamy większość rzek utrzymujących się w stanach niskim i średnim. To jest nietypowa sytuacja. Również stany wód podziemnych, w związku z brakiem zasilania roztopowego, są dość niskie - podkreślił ekspert.
Hydrolog zaznaczył, że rozwiązaniem problemu mogłyby być długotrwałe opady, które nie byłyby gwałtowne. W jego opinii podtopienia i niewielkie powodzie są mniej szkodliwe dla gospodarki, aniżeli susza.
Polskie Radio Program Trzeci, ml
Hydrolog zaznaczył, że rozwiązaniem problemu mogłyby być długotrwałe opady, które nie byłyby gwałtowne. W jego opinii podtopienia i niewielkie powodzie są mniej szkodliwe dla gospodarki, aniżeli susza.
Polskie Radio Program Trzeci, ml