Banki wyrolowane na 4 miliardy

Banki wyrolowane na 4 miliardy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co najmniej jeden milion klientów znajdujących się w bazie Biura Informacji Kredytowej posiada kredyty, które mogą nie być spłacone - ich wartość to prawie 4 mld zł.
Jak szacuje biuro, banki, które już podpisały z BIK-iem umowę w  sprawie zbierania i udostępnienia informacji, mają blisko 85 proc. udziału w rynku kredytów dla osób prywatnych. BIK świadczy usługi dla banków, polegające na przekazaniu informacji o wiarygodności kredytowej klienta.

Spośród wszystkich rachunków kredytowych, znajdujących się w  systemie informacji BIK, sklasyfikowanych jako zagrożone jest 14 proc. "Te liczby są przerażające" - skomentował na czwartkowej konferencji prasowej prezes BIK, Wiesław Wyszogrodzki.

W ubiegłym roku jedno z zapytań banku dotyczyło osoby, która, jak się okazało po analizie raportu kredytowego, posiadała już 77 (siedemdziesiąt siedem) rachunków kredytowych.

Był też przypadek klienta, który jednego dnia odwiedził siedem banków, wszędzie starając się o kredyt. Wszystkie te banki korzystały z usług BIK-u, zatem, jak zapewnił prezes Wyszogrodzki, operatywny obywatel w tych bankach kredytu nie dostał.

BIK poinformował również, że raz na sześć miesięcy biuro umożliwia osobom prywatnym bezpłatny dostęp do ich danych osobowych, które zostały przekazane do BIK przez banki.

Z wnioskiem każda osoba powinna zwrócić się do biura listem poleconym lub osobiście. Wniosek taki można pobrać ze strony internetowej BIK lub zwrócić się do punktu obsługi klienta na ul. Okopowej w Warszawie. W roku ubiegłym do BIK wpłynęło 4 tys. wniosków, obecnie biuro musi obsługiwać ok. jeden tysiąc wniosków miesięcznie.

Jak zaznaczają przedstawiciele biura, raport, który w BIK-u mogą otrzymać osoby prywatne nie może być ani w banku, ani w  jakiejkolwiek innej instytucji podstawą do oceny wiarygodności kredytowej osoby, której raport dotyczy. "Wynika to z faktu bardzo łatwego podrobienia takiego raportu" - twierdzi biuro.

Na bieżący i przyszły rok biuro zapowiada uruchomienie kilka nowych projektów. Na podobnych zasadach jak system informacji o  klientach indywidualnych, ma działać system informacji o  zobowiązaniach przedsiębiorstw.

W systemie takim będą dane pozyskane od firm przy okazji podejmowania decyzji kredytowej, w trakcie trwania umowy kredytowej, informacje o bieżących zobowiązaniach oraz dane historyczne.

BIK zapowiada również wprowadzenie systemu punktowej oceny ryzyka kredytowego. Na podstawie tego systemu, zwanego w branży bankowej "scoringiem", szacowane jest prawdopodobieństwo wystąpienia problemów w spłacie kredytu przez składającego wniosek.

BIK planuje dodawać ocenę punktową do każdego raportu kredytowego, czyli informacji na temat klienta wysyłanej do banku.

Przedstawiciele biura potwierdzili informacje o zamiarach powołania większego przedsięwzięcia z tej branży. Chodzi o Biuro Informacji Gospodarczej. BIK wraz z operatorami telefonii przenośnej, PZU, Pocztą Polską i innymi dużymi firmami usługowymi spoza branży bankowej, zamierza powołać BIG, w którym będą dostępne informacje o przedsiębiorstwach i klientach różnych wielkości z różnych branż.

Przedstawiciele biura zamierzają również przystąpić do  europejskiego systemu wymiany informacji kredytowej. Jak się okazuje, nie jest obecnie możliwe powołanie ujednoliconego systemu wymiany informacji o nierzetelnych dłużnikach.

Jest natomiast możliwe powołanie wspólnego standardu zakresu takich informacji, i w ramach tego standardu BIK zamierza współpracować z podobnymi biurami z krajów Unii Europejskiej.

sg, pap