Jeszcze w tym miesiącu do Sejmu prawdopodobnie trafi projekt nowelizacji prawa budowlanego. Zakłada on uproszczenie formalności związanych m.in. z budową domów jednorodzinnych - podaje Wyborcza.pl.
Projekt zmian zaakceptował w czwartek Komitet Rady Ministrów. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju liczy na to, że podobną decyzję podejmie w tym miesiącu rząd, co będzie oznaczało skierowanie projektu do Sejmu. Uproszczenie procedur budowlanych Donald Tusk obiecał już w 2007 roku w swoim exposé.
Zniesiony ma zostać wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę dla domów jednorodzinnych, których "obszar oddziaływania zamyka się w granicach działki". Jeśli dom nie sanie więc zbyt blisko granicy sąsiedniej działki, pozwolenie nie będzie konieczne.
Według nowych przepisów trzeba będzie zgłosić starostwu planowaną budowę. Do zgłoszenia będzie musiał być dołączony projekt budowlany. Urząd w ciągu 30 dni będzie mógł się sprzeciwić lub zażądać pozwolenia na budowę. Brak reakcji będzie oznaczał zgodę na rozpoczęcie inwestycji.
Nowe prawo zobowiąże inwestora do poinformowania sąsiadów o planowanej budowie.
Wyborcza.pl
Zniesiony ma zostać wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę dla domów jednorodzinnych, których "obszar oddziaływania zamyka się w granicach działki". Jeśli dom nie sanie więc zbyt blisko granicy sąsiedniej działki, pozwolenie nie będzie konieczne.
Według nowych przepisów trzeba będzie zgłosić starostwu planowaną budowę. Do zgłoszenia będzie musiał być dołączony projekt budowlany. Urząd w ciągu 30 dni będzie mógł się sprzeciwić lub zażądać pozwolenia na budowę. Brak reakcji będzie oznaczał zgodę na rozpoczęcie inwestycji.
Nowe prawo zobowiąże inwestora do poinformowania sąsiadów o planowanej budowie.
Wyborcza.pl