Sawicki: Po embargo nie jestem skazany tylko na Rosję

Sawicki: Po embargo nie jestem skazany tylko na Rosję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Sawicki (fot. Wprost) Źródło:Wprost
– Jeśli polscy i europejscy politycy solidarnie podjęli decyzję o nałożeniu sankcji gospodarczych i ekonomicznych na Rosję, a restrykcją w drugą stronę jest zablokowanie eksportu polskich owoców i warzyw, to solidarnie Europa musi ponieść koszty takiej decyzji. Dlatego oczekujemy, że polscy rolnicy będą mogli uzyskać rekompensaty za straty – twierdzi minister rolnictwa Marek Sawicki, wypowiadając się na antenie TVP Info.
Od piątku polskie warzywa i owoce zostaną objęte embargiem na wwóz do Rosji. Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) za oficjalny powód podaje "systematyczne naruszanie przez stronę polską międzynarodowych i rosyjskich wymogów fitosanitarnych przy dostawach polskiej produkcji roślinnej do Rosji”.

 Na zakazanej liście znalazły się owoce i warzywa m.in. świeże jabłka, gruszki, wiśnie, czereśnie, nektarynki, śliwki i wszystkie odmiany kapusty.  „

 – Rozpoczęła się promocja jabłek w Chinach i Japonii. Podpisaliśmy umowę w sprawie eksportu polskiej wołowiny do Japonii, a w listopadzie przyjdzie czas na wieprzowinę. Ja po wcześniejszym embargu nie pozostaję skazany tylko na Rosję. Jest z naszej strony silna ekspansja na kraje arabskie i azjatyckie. Dzisiaj jeśli Rosja nas straszy embargiem na mięso i drób, to my jesteśmy już obecni na innych rynkach – mówił Sawicki. – Tym embargiem zostanie także de facto objęty konsument Rosyjski, bo nie dostanie tych dobrych produktów. Rosja próbuje iść na wojnę z całą Europą, to się źle skończy dla Rosji – podkreślił.

 – W tym roku uchwalimy fundusz ubezpieczenia od ryzyka rynkowego i dzięki temu będziemy mieli solidny instrument do wspierania polskich rolników – dodał.

TVP Info