KNF ma zastrzeżenia do "odwróconej hipoteki"

KNF ma zastrzeżenia do "odwróconej hipoteki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
KNF ma zastrzeżenia do "odwróconej hipoteki" (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Polski parlament zapowiedział, że zajmie się uporządkowaniem spraw tzw. rent dożywotnich (nazywanych też odwróconą hipoteką red.). Planowane zmiany mają sprawić, że będą one przejrzyste i bezpieczne. Jednak Komisja Nadzoru Finansowego ma już pierwsze zastrzeżenia w tej sprawie - podaje TVN24 BiŚ. Renty dożywotnie są skierowane głównie do osób starszych, polegają na tym, że jeśli senior jest właścicielem jakiejś nieruchomości może oddać ją w zamian za dożywotnie świadczenie. W ten sposób co miesiąc na jego konto będzie wpływać określona kwota, a gdy umrze nieruchomość zostanie przejęta przez instytucję, która takową rentę mu wypłacała.
Zdaniem KNF, że tego typu renty będą mogły wypłacać także fundusze hipoteczne, a tego typu instytucje nie są bankami. I jeśli okaże się, że mają one problemy finansowe lub zaczną działać nieuczciwie - podwójnie stracić na tym mogliby seniorzy. Nie dość, że straciliby prawa do nieruchomości, ale także nie otrzymywaliby umówonego z instytucją świadczenia.

- W momencie podpisania umowy senior lub inna osoba, która zdecyduje się na taką usługę traci własność nieruchomości w zamian za obietnicę przyszłych regularnych wypłat. Wydaje się, że to dość ryzykowny produkt, bo nie mamy już mieszkania, a jeśli instytucja, z którą podpisaliśmy umowę zbankrutuje, to senior może znaleźć się w niekomfortowej sytuacji, szczególnie, gdy jest schorowany i ma niewielkie dochody - mówił o projekcie Łukasz Dajnowicz z KNF.

Co prawda Ministerstwo Gospodarki, które przygotowało projekt dożytownich rent wskazało, że tego typu instytucje miałyby być pod kontrolą KNF, jednak ograniczyłoby się to tylko do tego, że pojawiłyby się na specjalnej liście Komisji Nadzoru Finansowego.

- KNF nie będzie miał żadnych instrumentów nadzoru, takich jak dziś ma np. nad bankami. Zatem nie będzie mógł przeprowadzić w tych firmach kontroli. Dlatego teraz KNF bije na alarm, aby zmienić projekt tak, by znalazły się tam większe uprawienia dla Komisji Nadzoru Finansowego - wyjaśniał dziennikarz TVN24 BiŚ, Dominik Cierpioł.

TVN24 BiŚ