Na składach węgla i drewna zaczął się ruch po tym, jak rosyjski Gazprom przykręcił kurek z gazem - informuje "Gazeta Wyborcza".
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo informowało, że Gazprom przesłał znacznie mniej gazu, niż wynika to z kontraktu. Chociaż PGNiG uspokajało, że ma pełne magazyny i nie ma potrzeby uszczuplania rezerwy, ludzie obawiają się, że zimą ceny gazu mogą być bardzo wysokie. Najbardziej boją się ci, którzy gazem ocieplają domy.
- Ciepły wrzesień to zły czas na kupowanie drewna. Zwykle ruch w interesie rozpoczyna się wraz z pierwszymi jesiennymi chłodami. Tymczasem od zeszłego tygodnia odebrałem już chyba ze sto telefonów od klientów, którzy pytali o drewno - powiedział w rozmowie z gazetą Artur Rosiński, który handluje drewnem do kominka na lubelskim Sławinku. Przyznaje, że najwięcej zamówień ma od właścicieli domów jednorodzinnych.
Gazeta Wyborcza
- Ciepły wrzesień to zły czas na kupowanie drewna. Zwykle ruch w interesie rozpoczyna się wraz z pierwszymi jesiennymi chłodami. Tymczasem od zeszłego tygodnia odebrałem już chyba ze sto telefonów od klientów, którzy pytali o drewno - powiedział w rozmowie z gazetą Artur Rosiński, który handluje drewnem do kominka na lubelskim Sławinku. Przyznaje, że najwięcej zamówień ma od właścicieli domów jednorodzinnych.
Gazeta Wyborcza