Pierwszy raz od 1989 r. Polska musiała importować energię elektryczną

Pierwszy raz od 1989 r. Polska musiała importować energię elektryczną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pierwszy raz od 1989 r. Polska musiała importować energię elektryczną (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
2014 rok był pierwszym od transformacji kiedy Polska była importerem energii elektrycznej. Z danych raportu Polskich Sieci Elektroenergetycznych wynika, że w ubiegłym roku pobrane zostało o 2,2 TWh energii więcej niż tej, która została wyeksportowana.
Wpływ na taki stan rzeczy mają przede wszystkim ceny energii. Prąd w tzw podstawie (a więc w takiej dostawie, która cały rok jest w takiej samej ilości) na Giełdzie Energii w Warszawie jest o niemal jedną czwartą droższy niż w Szwecji czy w Niemczech. Wynika to z dużej ilości elektrowni, w której koszty produkcji są relatywnie niższe.

Elektrownie opalane węglem kamiennym są znacznie mniej wydajne, m.in. ze względu na niewielki wzrost krajowego użycia oraz zwiększenie udziału energii tzw. „zielonej”. Jednocześnie to w nich koszt produkcji jest najwyższy, a więc ich udział w rynku najszybciej spada. W ubiegłym roku produkcja w tego typu elektrowniach została zmniejszona o 5 proc. mniej prądu.

Stracą odbiorcy?

Jednocześnie warto podkreślić, że tańsza energia z importu nie będzie oznaczać obniżania cen dla konsumentów, ponieważ obecnie obowiązujące w Polsce zasady nie przewidują polegania wyłącznie na imporcie. Ponieważ elektrownie przynoszą coraz więcej strat, krajowi producenci będą mogli poszukiwać środków finansowych w kieszeniach odbiorców.

am, wysokienapiecie.pl