Politycy obecni w programie "Ława polityków" rozmawiali m.in. o sprawie SKOK-ów. Niedawno podkomisja zajmująca się SKOK-ami zarekomendowała powołanie komisji śledczej, by zbadać nieprawidłowości w funkcjonowaniu kas spółdzielczych. - Co kampania wyborcza to SKOK-i - komentował Jacek Sasin z PiS.
W czwartek komisja sejmowa przyjęła sprawozdanie podkomisji ds. SKOK-ów. Wśród wniosków podkomisji, znalazła się też rekomendacja, by w sprawie Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych powołać komisję śledczą. 24 lipca Mateusz Szczurek, minister finansów, oznajmił, że pięć największych kas SKOK-ów ma "ujemne fundusze własne i już w 2013 r. brakowało w nich 1,23 mld złotych". Szczurek stwierdził też, że sposób działania kas przypomina "piramidę finansową".
Jacek Sasin z PiS ocenił, że sprawa SKOK-ów wypływa zawsze w czasie kampanii wyborczej i jest wykorzystywana przez Platformę do politycznej walki. - Minister finansów jest elementem obozu PO i prowadzi grę polityczną. Nie mieści się w głowie, by minister finansów formułował takie oskarżenia. Sasin zaznaczył również, że mówienie o dramatycznej sytuacji SKOK-w jest nieprawdą.
"SKOK-i to zwierzę"
Z kolei prezydencki doradca Tomasz Nałęcz stwierdził, że wypowiedź ministra Szczurka była "bardzo nieodpowiedzialna". - SKOK-i to zwierzę, które ma otwarte bardzo dużo żył i to, co robi minister to otwiaranie jeszcze kolejnej - mówił. Dodał, że ewentualne prace komisji śledczej mogłyby ujawnić związki między biznesem a PiS, ale jednocześnie "zniszczyłaby tę instytucję". - To byłaby zbyt duża cena - ocenił.
- Jestem przeciwnikiem komisji śledczej. One są narzędziem walki politycznej. Ale SKOK-i wyglądają na piramidę finansową - komentował Marek Sawicki, minister rolnictwa.
TVN24
Jacek Sasin z PiS ocenił, że sprawa SKOK-ów wypływa zawsze w czasie kampanii wyborczej i jest wykorzystywana przez Platformę do politycznej walki. - Minister finansów jest elementem obozu PO i prowadzi grę polityczną. Nie mieści się w głowie, by minister finansów formułował takie oskarżenia. Sasin zaznaczył również, że mówienie o dramatycznej sytuacji SKOK-w jest nieprawdą.
"SKOK-i to zwierzę"
Z kolei prezydencki doradca Tomasz Nałęcz stwierdził, że wypowiedź ministra Szczurka była "bardzo nieodpowiedzialna". - SKOK-i to zwierzę, które ma otwarte bardzo dużo żył i to, co robi minister to otwiaranie jeszcze kolejnej - mówił. Dodał, że ewentualne prace komisji śledczej mogłyby ujawnić związki między biznesem a PiS, ale jednocześnie "zniszczyłaby tę instytucję". - To byłaby zbyt duża cena - ocenił.
- Jestem przeciwnikiem komisji śledczej. One są narzędziem walki politycznej. Ale SKOK-i wyglądają na piramidę finansową - komentował Marek Sawicki, minister rolnictwa.
TVN24