Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał wnioski w sprawie przeniesienia środków zgromadzonych przez obywateli w Otwartych Funduszach Emerytalnych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W opinii sędziów, działanie było zgodne z prawem.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że reforma otwartych funduszy emerytalnych (OFE) uchwalona w grudniu 2013 roku była zgodna z Konstytucją. W ocenie Trybunału, niezgodny był natomiast całkowity zakaz reklamy OFE, wynika z dzisiejszego orzeczenia. Trybunał Konstytucyjny na rozprawie rozpoznał połączone wnioski o zbadanie zgodności - Prezydenta RP oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.
Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wnioski w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego był prezes TK Andrzej Rzepliński, I sędzią-sprawozdawcą była sędzia TK Teresa Liszcz, II sędzią-sprawozdawcą był sędzia TK Marek Zubik.
Trybunał rozpatrywał, czy zgodne z Konstytucją było przeniesienie części środków z OFE do ZUS i umorzenie 51,5% aktywów OFE, co spowodowało naruszenie zaufania obywateli do państwa.
Ustawę wprowadzającą zmiany w OFE prezydent Bronisław Komorowski podpisał w grudniu 2013 roku. Jednocześnie podjął wówczas decyzję o skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
Według informacji przekazanych prezydentowi przez ministra finansów, wdrożenie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w OFE było konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa finansów publicznych.
W opinii ministra finansów bez nowelizacji ustawy o OFE państwowy dług publiczny już w 2014 r. przekroczyłby II próg ostrożnościowy 55% PKB.
We wniosku do Trybunału prezydent przewidywał poddanie kontroli następujące regulacje: zakaz inwestowania OFE w papiery wartościowe emitowane albo gwarantowane przez Skarb Państwa; nakaz inwestowania bardzo dużej części środków zgromadzonych w OFE w akcje w powiązaniu m.in. z usunięciem przepisów gwarantujących ubezpieczonym w OFE minimalną stopę zwrotu z inwestycji; zakaz reklamy OFE i kary za jej naruszenie. Regulacje te miały budzić wątpliwość co do zgodności z następującymi zasadami konstytucyjnymi: zaufania do państwa i stanowionego prawa; swobody prowadzenia działalności gospodarczej; ochrony interesów w toku; wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, podkreślono w informacji.
Podkreślano wtedy, że zmiany w sposobie konstruowania portfela inwestycyjnego przez OFE, wynikające z zakazu inwestowania w skarbowe papiery wartościowe oraz nakazu utrzymywania wysokiego udziału akcji, mogą naruszać zasadę zaufania do państwa i prawa, gdyż budzą niepokój w zakresie bezpieczeństwa emerytalnego i sytuacji przyszłych emerytów.
Wcześniej Sejm przyjął ustawę reformującą system emerytalny, zgodnie z którą 51,5% oszczędności zgromadzonych w OFE zostało przekazane do ZUS-u. Na mocy nowych przepisów OFE nie mogą inwestować w obligacje Skarbu Państwa, mogą natomiast szerzej niż dotąd inwestować akcje.
Sejm zdecydował wówczas także, że przyszli emeryci będą mieli 4 miesiące na podjęcie decyzji, czy chcą, by ich środki na przyszłą emeryturę były gromadzone w ZUS i w wybranym wcześniej OFE, czy tylko w ZUS. Niezależnie od tej decyzji na 10 lat przed emeryturą środki z OFE będą stopniowo przenoszone na subkonto w ZUS-ie.
(ISBnews)
Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wnioski w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego był prezes TK Andrzej Rzepliński, I sędzią-sprawozdawcą była sędzia TK Teresa Liszcz, II sędzią-sprawozdawcą był sędzia TK Marek Zubik.
Trybunał rozpatrywał, czy zgodne z Konstytucją było przeniesienie części środków z OFE do ZUS i umorzenie 51,5% aktywów OFE, co spowodowało naruszenie zaufania obywateli do państwa.
Ustawę wprowadzającą zmiany w OFE prezydent Bronisław Komorowski podpisał w grudniu 2013 roku. Jednocześnie podjął wówczas decyzję o skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
Według informacji przekazanych prezydentowi przez ministra finansów, wdrożenie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w OFE było konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa finansów publicznych.
W opinii ministra finansów bez nowelizacji ustawy o OFE państwowy dług publiczny już w 2014 r. przekroczyłby II próg ostrożnościowy 55% PKB.
We wniosku do Trybunału prezydent przewidywał poddanie kontroli następujące regulacje: zakaz inwestowania OFE w papiery wartościowe emitowane albo gwarantowane przez Skarb Państwa; nakaz inwestowania bardzo dużej części środków zgromadzonych w OFE w akcje w powiązaniu m.in. z usunięciem przepisów gwarantujących ubezpieczonym w OFE minimalną stopę zwrotu z inwestycji; zakaz reklamy OFE i kary za jej naruszenie. Regulacje te miały budzić wątpliwość co do zgodności z następującymi zasadami konstytucyjnymi: zaufania do państwa i stanowionego prawa; swobody prowadzenia działalności gospodarczej; ochrony interesów w toku; wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, podkreślono w informacji.
Podkreślano wtedy, że zmiany w sposobie konstruowania portfela inwestycyjnego przez OFE, wynikające z zakazu inwestowania w skarbowe papiery wartościowe oraz nakazu utrzymywania wysokiego udziału akcji, mogą naruszać zasadę zaufania do państwa i prawa, gdyż budzą niepokój w zakresie bezpieczeństwa emerytalnego i sytuacji przyszłych emerytów.
Wcześniej Sejm przyjął ustawę reformującą system emerytalny, zgodnie z którą 51,5% oszczędności zgromadzonych w OFE zostało przekazane do ZUS-u. Na mocy nowych przepisów OFE nie mogą inwestować w obligacje Skarbu Państwa, mogą natomiast szerzej niż dotąd inwestować akcje.
Sejm zdecydował wówczas także, że przyszli emeryci będą mieli 4 miesiące na podjęcie decyzji, czy chcą, by ich środki na przyszłą emeryturę były gromadzone w ZUS i w wybranym wcześniej OFE, czy tylko w ZUS. Niezależnie od tej decyzji na 10 lat przed emeryturą środki z OFE będą stopniowo przenoszone na subkonto w ZUS-ie.
(ISBnews)