Paliwa ciągle w górę

Paliwa ciągle w górę

Dodano:   /  Zmieniono: 
W najbliższych dniach podrożeje paliwo na stacjach w reakcji na obowiązującą od wczoraj podwyżkę cen krajowych producentów. Na tym nie koniec.
"Podwyżka cen krajowych producentów, która obowiązuje od wczoraj, nie przełożyła się jeszcze na stacje. Prawdopodobnie stanie się to  na początku przyszłego tygodnia. To, co się dzieje na europejskim rynku paliw, nie wskazuje na możliwość spadków cen ropy, a mroźna pogoda w USA będzie się prawdopodobnie utrzymywać jeszcze przez jakiś czas, co daje nerwową sytuację wokół zapasów paliw na rynku amerykańskim" - ocenia Urszula Cieślak z biura Reflex . Jej zdaniem, dodatkowymi czynnikami wpływającymi na wysokie ceny paliw na światowych rynkach są niepewna sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz przymiarki do zapowiedzianego na luty spotkania krajów OPEC.

"W efekcie najbliższy tydzień będzie prawdopodobnie dalej zwyżkowy, choćby ze względu na podwyżki, które się jeszcze nie  przeniosły na nasz rynek" - powiedziała Cieślak.

W najbliższych dniach prawdopodobnie będą drożały benzyny, podczas gdy olej napędowy powinien się utrzymywać na obecnym poziomie.

"Również w dalszej perspektywie pogoda w USA i co za tym idzie stan zapasów oleju opałowego i ropy będzie wyznacznikiem rynku. Najbardziej nerwowo na światowych rynkach będzie do końca stycznia. W lutym sytuacja powinna się ustabilizować" - uważa Cieślak.

Od 8 stycznia benzyna z PKN Orlen zdrożała w zależności od  gatunku o 45-47 zł na 1000 l. Grupa Lotos zdecydowała się podnieść ceny benzyn o 50 zł na 1000 l. Olej opałowy zdrożał u obu producentów o 20 zł na 1000 l.

em, pap