"Nastawienie dotyczące rynków wschodzących nie jest najlepsze. Do tego trzeba dodać potencjalne ryzyko związane z wdrażaniem planu Hausnera. Wszystko to spowodowało wycofywanie się krótkoterminowych inwestorów" - stwierdził dealer z BPH-PBK w Warszawie, Piotr Mielus.
Dziś nad programem uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych zastanawia się Komisja Trójstronna do Spraw Społeczno-Gospodarczych.
Program Hausnera zakłada redukcję wydatków w dwóch częściach: administracyjnej i socjalnej. W pierwszej przewiduje się ograniczenie wydatków administracji publicznej o kwotę do 20 mld zł do roku 2007, a w drugiej - ograniczenie wydatków, w tym samym czasie, o 12 mld zł. Część socjalna programu, tzw. Zielona Księga, została poddana debacie publicznej.
Pracodawcy we wcześniejszych wypowiedziach popierali program, chociaż zwracali uwagę, że jest on "zbyt płytki". Związki zawodowe nie zgadzają się na cięcia wydatków socjalnych najuboższych.
oj, reuters, pap