Coraz bogatsi Polacy

Coraz bogatsi Polacy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szybko gonimy najbogatszych. Stać nas już na połowę tego, co mieszkańców Europy Zachodniej. Gdy runął komunizm, mieliśmy w kieszeniach ćwierć tego, co oni - pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita"
Symboliczny próg 50 procent średniej zamożności Wspólnoty przekroczyliśmy w minionym roku - wynika z najnowszych danych Eurostatu, które uwzględniają realną moc nabywczą euro w naszym kraju.

Gonimy kraje bogate, bo wzrost gospodarczy Polski jest od wielu lat dwa, trzy razy szybszy niż Niemiec, Francji i innych najbardziej liczących się państw Wspólnoty - pisze dziennik.

-Takie tempo rozwoju zawdzięczamy przede wszystkim setkom tysięcy małych i średnich przedsiębiorstw prywatnych - mówi "Rzeczpospolitej" Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH.

Wydajność ich pracowników rośnie szybko i jest już wyższa niż w jednym z krajów starej Unii - Portugalii. Polskie firmy coraz skuteczniej potrafią sprzedawać swoje produkty za granicą. Duży udział w tym sukcesie mają zagraniczni inwestorzy. Wnoszą nie tylko kapitał, ale także nowe technologie i zasady organizacji pracy.

W ostatnich dziesięciu latach Polska doganiała kraje zachodnie dwa razy szybciej niż Czechy. Wśród państw naszego regionu są jednak takie, które radzą sobie lepiej. To przede wszystkim republiki bałtyckie, a także Węgry i Słowacja. Jeśli pominąć Łotwę, Polska -mimo spektakularnych postępów -wciąż jest najuboższym krajem Unii.

Kulą u nogi naszej gospodarki jest przede wszystkim rolnictwo. Wciąż pracuje tu aż jedna czwarta zatrudnionych. Mamy mało efektywny sektor budżetowy. Wzrost gospodarczy byłby dużo szybszy, gdyby liczba zatrudnionych nie była tak mała.

ss, rzeczpospolita