Co z Baltic Pipe po decyzji Duńczyków? Gaz-System zabiera głos

Co z Baltic Pipe po decyzji Duńczyków? Gaz-System zabiera głos

Tomasz Stępień
Tomasz Stępień Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Projekt Baltic Pipe stanął pod znakiem zapytania po tym, jak Dania cofnęła zgodę na budowę jego lądowej części na swoim terenie. Zareagowała na to polska spółka Gaz-System, wykonawca rurociągu. Jak zapewnia firma, te wydarzenia nie wpływają na jej harmonogram prac.

3 czerwca duńskie władze wstrzymały prace nad gazociągiem Baltic Pipe na swoim odcinku lądowym. Wszystko przez to, że cofnięto pozwolenie na budowę wydane w 2019 roku. Okazało się, że pojawiły się wątpliwości wokół wpływu inwestycji na środowisko. Gazociąg, w lądowej części liczący 210 km, będzie przebiegał przez Jutlandię oraz wyspy Fionia i Zelandia i przez tereny, na których występuje kilka gatunków nietoperzy i myszy.

Według duńskiej komisji odwoławczej ds. środowiska niedostatecznie zbadano wpływ Baltic Pipe na środowisko naturalne oraz nie wykazano dokładnie, jak ochronione zostaną tereny, na których żyją wspomniane zwierzęta.

Cofnięta zgoda na budowę Baltic Pipe. Gaz-System reaguje

Ta decyzja Danii postawiła spory znak zapytania nad całą inwestycją. Zwłaszcza że gazociągiem Baltic Pipe gaz miał popłynąć już w 2022 roku. Zaledwie 6 maja prezes Gaz-System, wykonawcy „polskiej” części gazociągu, Tomasz Stępień ogłaszał start układania rurociągu na dnie Morza Bałtyckiego.

Dzień po ogłoszeniu cofnięcia zgody na budowę Baltic Pipe Gaz-System wydała stanowisko w sprawie. Spółka podkreśliła przede wszystkim, że mimo problemów po stronie duńskiej, to wszystkie prace budowlane związane z gazociągiem nie zostają wstrzymane. „Prace budowlane w projekcie Baltic Pipe, za które odpowiedzialna jest spółka, prowadzone zarówno na lądzie, jak i na Morzu Bałtyckim przebiegają bez zakłóceń i są realizowane zgodnie z harmonogramem” – czytamy.

Jak czytamy w stanowisku spółki, Gaz-System otrzymało powiadomienie od Energinet (duński operator systemu przesyłowego – red.) o wszystkich wydarzeniach i jest w stałym kontakcie z instytucją. W komunikacie pada:

„Decyzja duńskiej Komisji Odwoławczej nie ma wpływu na realizację projektu Baltic Pipe przez Gaz-System. Spółka Energinet obecnie analizuje konsekwencje tej decyzji w kontekście wpływu na prowadzenie prac budowlanych na lądzie w Danii w szczególności w miejscach, gdzie żyją chronione gatunki zwierząt, wymienione w odwołanej decyzji środowiskowej”.

Projekt Baltic Pipe – założenia, wykonawcy, terminy

Projekt Baltic Pipe składa się z 5 podstawowych elementów: budowy gazociągu na dnie Morza Północnego, rozbudowy duńskiego systemu przesyłowego, budowy tłoczni w Danii oraz budowy gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego i rozbudowy polskiego systemu przesyłowego.

W ramach Baltic Pipe ma powstać nowy korytarz dostaw gazu ziemnego ze złóż znajdujących się w Norwegii do Polski. Jest realizowany przez dwóch operatorów przesyłowych – polski Gaz-System i duński Energinet. Terminem zakończenia inwestycji jest 1 października 2022 r.

Czytaj też:
Prezes PGNiG: Nie mówię, że już nigdy nie kupimy gazu od Rosjan

Źródło: WPROST.pl