Już nie tylko 90 proc. zapotrzebowania na drewno dla przemysłu, ale także niedługo energia elektryczna. Lasy Państwowe planują wybudować farmy fotowoltaiczne o łącznej mocy 200 MW (w szczycie) w ciągu 4-5 lat, poinformował zastępca dyrektora generalnego ds. gospodarki leśnej Jan Tabor.
– W ciągu 4-5 lat zostaną wybudowane instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy 200 MW (w tak zwanym szczycie wytwórczym - przyp. red.). Dodatkowo z partnerami mają być realizowane projekty budowy wiatraków – powiedział Tabor podczas panelu na Ogólnopolskim Szczycie Energetycznym w Gdańsku.
Lasy Państwowe samowystarczalne energetycznie
Informacja, którą przekazał dyrektor Jan Tabor, wpisuje się w strategię Lasów Państwowych, które zakładają, że w ciągu najbliższych lat przedsiębiorstwo ma się stać samowystarczalne energetycznie. Dodał, że Lasy Państwowe już teraz wykonały audyt energetyczny swoich obiektów i to pozwala lepiej projektować zużycie energii elektrycznej w całej firmie.
Moc farm fotowoltaicznych liczy się w kWp, czyli kilowatach w szczycie możliwości wytwórczych. Dzieje się tak ze względu na to, że wytwarzają one energię w bardzo nieregularny sposób, która wynika z panujących warunków atmosferycznych, czy pory roku.
Czytaj też:
Wtargnął na farmę fotowoltaiczną i niszczył ją młotkami. Straty na ponad 300 tys. zł