W piątek otwarcie gazociągu łączącego Polskę i Słowację

W piątek otwarcie gazociągu łączącego Polskę i Słowację

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:X
Dziś uroczyście uruchomione zostanie 164 km połączenie gazowe Polska-Słowacja. To część tzw. Korytarza Północ-Południe, czyli infrastruktury, umożliwiającej swobodny przesył gazu na trasie między terminalami LNG w Świnoujściu i na chorwackiej wyspie Krk i kolejny sposób na uniezależnienie się od rosyjskiego gazu.

W piątek uroczyście otwarte zostanie połączenie gazowe między Polską i Słowacją. W uroczystości w Strachocinie (powiat sanocki) wezmą udział premierzy obu Krajów, Mateusz Morawiecki i Eduard Heger. Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w ramach uroczystości premierzy symbolicznie uruchomią przesył.

Dwukierunkowe połączenie gazowe zrealizowane zostało przez spółki Gaz-System po polskiej stronie i EUSTREAM po słowackiej. Ma łączną długość ok. 164 km – 61,3 km po stronie polskiej i 106 km po stronie słowackiej.

twitter

Kolejny element uniezależniania się od gazu z Rosji

Infrastruktura przesyłowa łączy węzeł gazu w Strachocinie na terenie Polski z tłocznią Veľké Kapušany (Wielkie Kapuszany) na Słowacji. Dzięki tej inwestycji możliwe będzie sprowadzenie do Polski gazu w ilości 5,7 mld m sześc. gazu rocznie, a w stronę Słowacji będzie można przesłać 4,7 mld m sześc. To ważne, bo oba kraje zyskują infrastrukturalny dostęp do kolejnych źródeł gazu niezależnych od Rosji, a zlokalizowanych w Europie południowej – za pośrednictwem tamtejszych terminali LNG – Afryki Północnej oraz Kaukazu.

Połączenie ze Słowacją jest częścią tzw. Korytarza Północ-Południe, czyli infrastruktury, umożliwiającej swobodny przesył gazu na trasie między terminalami LNG w Świnoujściu i na chorwackiej wyspie Krk. Słowacki system przesyłowy jest połączony z Austrią, Czechami i Ukrainą, z możliwością przesyłu w kierunku Ukrainy, oraz z Węgrami.

Czytaj też:
Gaz z Litwy to kolejny krok do uniezależnienia się od Rosji. Jak działa interkonektor?