Polska Grupa Energetyczna osiągnęła w trzecim kwartale 2022 roku zysk operacyjny (EBITDA) na poziomie 1,9 miliarda złotych, co jest równoważne z tym, co spółka przewidywała w publikowanych wcześniej wynikach szacunkowych.
„W energetyce nie ma nadmiarowych zysków”
Wyniki spółki okazują zdaniem jej prezesa, że wbrew głosom wielu komentatorów, ale także polityków – w tym także koalicji rządzącej – w spółki energetyczne nie zarabiają nadmiarowo na kryzysie energetycznym.
„PGE osiągnęła w III kwartale wynik EBITDA na poziomie niższym o 9 proc. niż w roku ubiegłym, co najlepiej obrazuje, że nadzwyczajnych zysków w energetyce nie ma. W świetle zmian regulacyjnych na rynku energii finansowanie transformacji energetycznej w kolejnych kwartałach będzie jeszcze większym wyzwaniem. Konsekwentna transformacja energetyczna może być dokonywana tylko przy utrzymaniu stabilności finansowej Grupy” – powiedział cytowany w oficjalnym komunikacie spółki jej prezes Wojciech Dąbrowski.
Inwestycje za około 2 miliardy złotych
Z danych opublikowanych przez PGE wynika również, że nie tylko zysk spółki może robić wrażenie, ale także nakłady na inwestycje. W samym trzecim kwartale było to około 2 miliardów złotych, czyli kwota równa zyskowi. „Poziom ekonomicznego zadłużenia finansowego netto (uwzględniającego przyszłe płatności za uprawnienia do emisji CO2) wyniósł ok. 11,1 mld złotych i wzrósł w porównaniu do półrocza 2022 roku o 1,3 mld złotych” – czytamy w komunikacie PGE.
Energia o wiele droższa
Ciekawe jest też zestawienie średniej ceny megawatogodziny energii elektrycznej. W trzecim kwartale 2022 roku było to 578,3 zł/MWh, czyli aż o około 299 zł więcej, niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Czytaj też:
Maksymalne ceny prądu. Coraz mniej czasu na złożenie wnioskuCzytaj też:
Paweł Szypulski z Greenpeace dla Wprost: Opowieść o budowie elektrowni jądrowej to jak oglądanie bardzo długiego serialu, którego najnowszy sezon bardzo się popsuł