Nie chcą atomu w Polsce. Na protest pod Sejm przyszło... dziesięć osób

Nie chcą atomu w Polsce. Na protest pod Sejm przyszło... dziesięć osób

Protest przeciwko elektrowni jądrowej
Protest przeciwko elektrowni jądrowej Źródło:WPROST.pl / Dariusz Brzostek
Polscy aktywiści biorą przykład ze swoich niemieckich kolegów i zaczynają organizować protesty na znaczną skalę. W ostatnim dniu stycznia zaprotestowali przeciwko budowie elektrowni jądrowej w naszym kraju. – Coś tu jest nie tak. Ekolodzy protestują przeciwko najbardziej wydajnym i bezpiecznym rozwiązaniom – komentują eksperci.

„Nie dla budowy atomu w Polsce” – pod takim hasłem naukowcy i aktywiści zorganizowali dziś konferencję prasową przed budynkiem Sejmu. Przeciwnicy energii pozyskiwanej z atomu przedstawili treść listu otwartego w sprawie energetyki jądrowej.

Protest przeciwko budowie atomu w Polsce

Ich zdaniem polityka energetyczna kraju z uwzględnieniem wsparcia energetyki jądrowej stała się przedmiotem krytyki. – Uważamy, że budowa elektrowni jądrowych w Polsce nie powinna mieć miejsca – twierdzą organizatorzy zwołani pod szyldem EKO-Unii.

Pod listem otwartym, który jest skierowany zarówno do przewodniczących partii, klubów i kół poselskich podpisało się 37 przedstawicieli świata nauki, polityki i organizacji ekologicznych. Protest wsparło 20 organizacji pozarządowych. To pierwsza na tak znaczną skalę manifestacja przeciwko budowie elektrowni atomowej w naszym kraju.

Pod listem podpisali się między innymi przedstawiciele Greenpeace Polska. Do tej pory członkowie jednej z najbardziej rozpoznawalnych organizacji ekologicznych w naszym kraju nie prezentowali tak radykalnej postawy wobec atomu.

Elektrownia atomowa w Polsce. Aktywiści krytykują polityków

Organizatorom nie podoba się proatomowa polityka rządu oraz mocne poparcie dla atomu ze strony wielu przedstawicieli opozycji.

Jako przykład podają, że podczas ostatniego posiedzenia Sejm przyjął specustawę dotyczącą wsparcia energetyki jądrowej. Poparli ją zarówno posłowie partii rządzącej jak i zdecydowanej większości posłów opozycji parlamentarnej. Stanowczo protestują przeciwko takiej postawie. Zaznaczają, że nie chcą stać z boku i biernie się przyglądać kolejnym ich decyzjom.

Energia atomowa. Aktywiści mają plan, aby zablokować atom

Ich zdaniem specustawa jądrowa zakłada przyspieszenie budowy atomu w Polsce w taki sposób, aby wyśrubowany termin oddania pierwszego reaktora do użytku w 2033 roku był możliwy do dotrzymania. Co planują?

Chcą doprowadzić do rewizji tej regulacji. Dzięki temu prace nad budową atomu w Polsce znacznie przeciągnęłyby się w czasie. Jako przykład stawiają działania jakie zostały podjęte na Litwie. Postulat o referendum zatrzymał bezpowrotnie atom w Visaginas. Wielu protestujących chce, by do takiej sytuacji doszło w naszym kraju.

Energia atomowa w Polsce. "Jest za droga, lepsza energia z OZE"

Jak chcą to osiągnąć? Zdaniem ekspertów należy trafić do jak największej grupy społecznej z odpowiednimi przekazami. Przedstawiciele partii Zielonych przekonują, że energia atomowa ma być przedstawiana jako rozwiązanie, które jest bardzo drogie, nieopłacalne ekonomicznie i mniej korzystne niż energia odnawialna.

Aktywiści liczą też, że ich postawa zostanie zauważona przez polityków. A odpowiednie nagłośnienie sprawy w roku wyborczym może przyciągnąć im wielu zwolenników z różnych opcji politycznych.

Działania aktywistów nie wszystkim się podobają, wiele osób zastanawia się nad sensem takich akcji. – Polski atom znalazł się na celowniku zielonych bojowników – zaznaczył Wojciech Jakóbik na łamach BiznesAlert.pl. Podobnego zdania są inni eksperci. – Atom to jedna z najbardziej wydajnych i bezpiecznych technologii. Zapewni nam energię na miarę XXI wieku, nie możemy ciągle opierać się na węglu – dodają.

Czytaj też:
Polskie elektrownie jądrowe. Sasin mówi o krótkich terminach
Czytaj też:
Polska elektrownia jądrowa. Premier zdradził termin podpisania umów

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / BiznesAlert.pl