Ostatni kwartał zeszłego roku przyniósł brytyjskiemu koncernowi zysk na poziomie 9,8 mld dolarów, przebijając oczekiwania o aż 1,8 mld. Tak wysokie zyski udało się osiągnąć m.in. dzięki sprzedaży skroplony gaz LNG. Po inwazji Rosji na Ukrainę i wstrzymaniu dostaw rosyjskiego surowca popyt na LNG znacznie wzrósł, a ceny paliwa wzrosły.
Rekordowy zysk
W 2022 roku Shell zarobił "na czysto" 40 mld dolarów. Jest to rekordowy wynik, do tej pory nigdy w historii koncernu nigdy nie było aż tak udanego roku. Wcześniejszy rok Shell zamknął z wynikiem netto na poziomie 19 mld dolarów.
Wcześniej o podobne wyniki Shell otarł się ponad dekadę temu. Zysk na poziomie 8 mld dolarów udało się osiągnąć w 2008, kiedy ropa naftowa na światowych rynkach była rekordowo droga.
Zarząd świętuje
„To ogromny rok dla Shell i ogromny rok, do którego warto spojrzeć wstecz”, powiedział dyrektor generalny Shell Wael Sawan Steve'owi Sedgwickowi z CNBC w swoim pierwszym wywiadzie dotyczącym zarobków od czasu objęcia tej roli 1 stycznia.
„Czuję się zaszczycony, mogąc pełnić tę rolę w tak wspaniałym momencie historii firmy. Patrząc w przyszłość, myślę, że mamy wyjątkową okazję, aby odnieść sukces jako zwycięzca w transformacji energetycznej. Mamy portfolio, które moim zdaniem nie ma sobie równych” – powiedział Sawan.
Nadmiarowe zyski koncernów paliwowych
Niezwykła skala zysków branży ponownie wywołała krytykę i wywołała wezwania do wprowadzenia podatku od nieoczekiwanych zysków z Big Oil.
Shell powiedział w zeszłym miesiącu, że spodziewa się, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2022 r., w wyniku nowych podatków w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, straci 2 miliardy dolarów.
„Ostatecznie podatki są sprawą, o której decydują rządy. Oczywiście angażujemy się i zapewniamy perspektywy, a kluczowa perspektywa, którą staramy się zapewnić, to kontekst wokół faktu, że firmy takie jak my, które muszą zainwestować wiele miliardów dolarów, aby wesprzeć transformację energetyczną, potrzebują bezpiecznego i stabilnego klimatu inwestycyjnego”, Sawan powiedział.
„Na przykład podatki nadzwyczajne lub pułapy cenowe po prostu osłabiają zaufanie do stabilności inwestycji, więc martwię się niektórymi ruchami”, kontynuował.
Czytaj też:
Orlen chce produkować energię atomową. Obajtek przedstawia planyCzytaj też:
Coraz mniej diesli, coraz więcej elektryków. Europa bardzo się zmienia